W końcu ubiegłego tygodnia powstańcy przeprowadzili ofensywę na Aleppo, usiłując wyprzeć z tego miasta siły wierne prezydentowi Asadowi. Zdaniem obserwatorów, atak sił rządowych jest odpowiedzią na tę ofensywę. Bilans ofiar śmiertelnych czwartkowych walk w całej Syrii wyniósł 164, w tym 84 cywilów, 43 żołnierzy i 37 rebeliantów.
Tymczasem syryjska deputowana reprezentująca północną prowincję Aleppo poinformowała, że uciekła do Turcji. Jest to pierwszy przypadek opuszczenia tego pogrążonego od marca 2011 roku w konflikcie kraju przez członka parlamentu. - Przekroczyłam granicę z Turcją i uciekłam przed tym reżimem z powodu represjonowania i stosowania bestialskich tortur wobec narodu, który domaga się minimum praw - wyjaśniła motywy swojej decyzji telewizji Sky News Arabia deputowana Ichlas el-Badawi. Wcześniej do Turcji zbiegło już ponad 20 syryjskich generałów, w tym jeden z czołowych dowódców elitarnej Gwardii Republikańskiej generał Manaf Tlas - jeden z najbliższych przyjaciół Asada.
PAP, arb