Płonący tankowiec z 20 tysiącami ton płynnego gazu w zbiornikach dryfuje u wybrzeży Chin niedaleko Hongkongu. Załogę ewakuowano. Trwa gaszenie pożaru.
Ogień pojawił się w maszynowni statku "Gas Poem" bandery panamskiej w niedzielę nad ranem czasu miejscowego (w sobotę wieczorem czasu polskiego). Udało się bezpiecznie ewakuować 34-osobową załogę tankowca.
"Pożar nadal trwa, ale na szczęście w części rufowej, daleko od ładowni. Wiatr wieje od dziobu, dlatego też spycha ogień do tyłu, a nie w stronie ładowni. Trzymamy każdego w dużej odległości od statku" - powiedział kapitan Ravi Dewan, szef ośrodka koordynacyjnego ratownictwa morskiego w Hongkongu. "Gdyby zapaliło się 20 tysięcy ton płynnego gazu ziemnego, byłaby duża, duża eksplozja".
Statek dryfuje obecnie około 40 kilometrów na wschód od wyspy Waglan, odległej o około cztery kilometry od południowo-wschodniego cypla wyspy Hongkong. Gaszą go jednostki pożarnicze z Hongkongu i Chin kontynentalnych. Zdaniem Dewana, akcja potrwa jeszcze kilka godzin.
em, pap