Rosyjski minister energetyki atomowej Aleksandr Rumiancew powiedział, że Waszyngton nie udowodnił, iż Iran złamał którąkolwiek z umów międzynarodowych, dotyczących programów atomowych.
"Zawsze mówimy naszym amerykańskim kolegom, że cała współpraca irańsko-rosyjska jest zgodna z ustaleniami międzynarodowymi i rezolucjami Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (IAEA), powiedział Rumiancem na konferencji prasowej.
Udział Rosji w budowie reaktora w pobliżu portu Bushehr zależał od zapewnienia przez Iran, iż całe zużyte paliwo atomowe zostanie odesłane do Rosji.
Teheran utrzymuje, że rektor w Bushehr będzie służył wyłącznie do produkcji prądu. Jednak USA stawiają pytanie, dlaczego Iran, drugi największy w OPEC producent ropy naftowej, kraj mający ogromne zasoby gazu, potrzebuje go.
Rosja twierdzi, że budowany reaktor trudno byłoby zastosować do produkcji broni nuklearnej, ale Waszyngton podważa tę opinię.
Reaktor w Bushehr ma być uruchomiony pod koniec 2003 roku.
les, pap