- Może kiedyś dojrzejemy do tego pedalstwa (gołubizny - red.) i do nowych politycznych wymysłów. Na razie odpowiada nam obecny ustrój polityczny - powiedział prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka, cytowany przez Belsat, odnosząc się do sytuacji politycznej w krajach Zachodu i na Białorusi.
Prezydent Białorusi odwiedził obwód homelski. Powodem wizyty była rocznicy katastrofy w Czarnobylu. Alaksandr Łukaszenka poruszył m.in. temat relacji Zachodu i Białorusi. Jak przekonywał, strony (nie z winy jego kraju) zabrnęły w ślepy zaułek. Zdaniem głowy państwa, europejscy politycy przekonali się już, że sankcje wobec Białorusi są nieskuteczne i szkodzą krajom UE. Zdanie to, według Łukaszenki, podzielają także "oświeceni" białoruscy opozycjoniści.
- Jeśli chcecie, to porozmawiamy. Jeśli nie - no, cóż wtedy poczekamy - powiedział Łukaszenka, zwracając się do przywódców państw europejskich.
Zdaniem Łukaszenki, na Białorusi władza jest silna, co sprawia, że trudno zachwiać sytuacją w kraju. To, zdaniem prezydenta, ma się nie podobać europejskim politykom. - Może kiedyś dojrzejemy do tego pedalstwa (gołubizny - red.) i do nowych politycznych wymysłów. Na razie odpowiada nam obecny ustrój polityczny - powiedział Łukaszenka, odnosząc się do systemów politycznych krajów Zachodu.
zew, belsat.eu
- Jeśli chcecie, to porozmawiamy. Jeśli nie - no, cóż wtedy poczekamy - powiedział Łukaszenka, zwracając się do przywódców państw europejskich.
Zdaniem Łukaszenki, na Białorusi władza jest silna, co sprawia, że trudno zachwiać sytuacją w kraju. To, zdaniem prezydenta, ma się nie podobać europejskim politykom. - Może kiedyś dojrzejemy do tego pedalstwa (gołubizny - red.) i do nowych politycznych wymysłów. Na razie odpowiada nam obecny ustrój polityczny - powiedział Łukaszenka, odnosząc się do systemów politycznych krajów Zachodu.
zew, belsat.eu