Szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz mówiąc w rozmowie z Moniką Olejnik w Radiu Zet o relacjach polsko-rosyjskich ocenił, że "Rosja ma coś takiego jak przełącznik do temperatury emocjonalnej w Polsce". - Trudno też oprzeć się wrażeniu, że ten przełącznik jest czasem świadomie używany - dodał.
- Jesteśmy narodem dość emocjonalnym i historycznie bardzo wyczulonym na kwestie rosyjskie, nie jest trudno spowodować w Polsce gwałtowny wzrost temperatury - zauważył Sienkiewicz. Dodał, że "wzrost temperatury" można spowodować poruszając kwestię Katynia lub Smoleńska. - Niewiele trzeba, żeby w Polsce się zagotowało - przekonywał szef MSW. Sienkiewicz zauważył przy tym, że nawet artykuł w pięciorzędnej rosyjskiej gazecie w Polsce urasta do rangi wydarzenia medialnego. - Jedna wypowiedź jakiegoś bocznego polityka nagle urasta do oficjalnego stanowiska Federacji Rosyjskiej. To jest ta nadreaktywność, historycznie uzasadniona, choć chyba czasem trochę przesadzona - podsumował.
Radio Zet, arb
Radio Zet, arb