Obława na funkcjonariuszy Saddama

Obława na funkcjonariuszy Saddama

Dodano:   /  Zmieniono: 
Amerykanie ujęli byłego szefa wywiadu irackiego Faruka Hidżaziego. Wcześniej prawdopodobnie sami oddali się w ich ręce były wicepremier i były szef wywiadu wojskowego.
Faruk Hidżazi został zatrzymany w czwartek w pobliżu granicy syryjskiej. W zeszłym tygodniu Amerykanie wyrażali przypuszczenia, że  ukrywa się on w Syrii. Waszyngton oskarżył Damaszek o udzielanie schronienia wielu członkom reżimu Saddama.

Hidżazi był do połowy lat 90. dyrektorem "operacji zewnętrznych" irackiej agencji wywiadowczej. Później reprezentował Irak jako ambasador w Tunezji i w Turcji.

Amerykanie poszukiwali Hidżaziego m.in. w związku z zarzutem, że w połowie lat 1990. przygotowywał zamach na byłego prezydenta USA George'a Busha (ojca obecnego prezydenta).

Miał on zostać przeprowadzony podczas wizyty Busha w Kuwejcie w kwietniu 1993 roku. Służby kuwejckie przechwyciły jednak samochód, wypełniony materiałami wybuchowymi, którym do Kuwejtu wjechali agenci iraccy. W czerwcu 1993 r. w odwecie za próbę zamachu Amerykanie ostrzelali pociskami rakietowymi Tomahawk centralę irackiego wywiadu.

Wcześniej Amerykanie informowali, że mają także wicepremiera Tarika Aziza, a w środę w ich ręce sam oddał się były szef wywiadu wojskowego Iraku generał Zuhair al Nakib.

em, pap