"Sytuacja na Ukrainie zdemaskowała złudzenia, którymi karmiono się w Europie"

"Sytuacja na Ukrainie zdemaskowała złudzenia, którymi karmiono się w Europie"

Dodano:   /  Zmieniono: 
"Sytuacja na Ukrainie zdemaskowała złudzenia, którymi karmiono się w Europie" fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
- Referendum na Krymie, groźba pierwszej aneksji terytorium od 1945 r. i szerzenie się przemocy na Ukrainie zdemaskowały złudzenia, którymi karmiono się w Europie od zakończenia zimnej wojny – ocenia "Sunday Times".
- Od upadku muru berlińskiego w 1989 r. i rozpadu ZSRR w 1991 r. Zachód, w szczególności Europa żyły w nierealnym świecie. Ochoczo zaakceptowano dywidendę pokoju, zmniejszając w latach 90. wydatki na obronę, a nawet posunięto się dalej, cedując rolę globalnego policjanta na Amerykę i zakładając, że zawsze będzie chętna ją odgrywać – napisała gazeta w komentarzu redakcyjnym - podaje TVN24.
- Moskwie było na rękę to wojskowe samozadowolenie Europy, napędzane przez pogląd o +końcu historii+ i przekonanie o nieuchronnym, długofalowym schyłku Rosji. Tymczasem w polityce liczy się siła lub groźba jej użycia. Można być pewnym, że Władimir Putin w to wierzy – dodaje autor komentarza.
Według gazety "Zachód fałszywie zakładał, że Rosja pogodzi się po cichu z jej zmniejszoną rangą, ale nigdy się na to nie zanosiło". - Skutkiem jest to, że jesteśmy teraz u progu nowej zimnej wojny. Główną winę za to ponosi bojowo nastawiony Putin, ale Zachód także jest winny strategicznych zaniedbań" – pisze "Sunday Times".
TVN24, tk