Ukraińcy przygotowują się do wojny? Żołnierze okopują się na Mierzeji Arabackiej

Ukraińcy przygotowują się do wojny? Żołnierze okopują się na Mierzeji Arabackiej

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od wtorku Rosja podwoiła wojska na Krymie?(fot. Wikipedia)
Władze w Kijowie zadeklarowały, że nie uznają referendum, a Krym pozostanie terytorium Ukrainy. Na "granicy" z Krymem jednak trwają prace fortyfikacyjne - podaje TVN24.
"Granica" półwyspu i Ukrainy przebiega mniej więcej wzdłuż dotychczasowej granicy administracyjnej Autonomicznej Republiki Krymu. Nie jest to jednoznaczne z całością geograficznego obszaru Półwyspu Krymskiego - podaje TVN24.

Chodzi o Mierzeje Arabacką, która położona na północno-wschodnim wybrzeżu Krymu i ciągnie się przez kilkadziesiąt kilometrów wzdłuż brzegu właściwego Półwyspu Krymskiego. Administracyjnie jednak w całości nie należy do krymskiej autonomii.
 
Na północnej części mierzei w pobliżu miejscowości Strilkowe kilka dni temu wylądował rosyjski desant. Decyzję tłumaczono koniecznością "ochrony" tamtejszego zakładu przesyłu gazu wydobywanego na pobliskich platformach wiertniczych przed "terrorystami". Wojskowi nadał pozostają opodal Strilkowa. Wcześniej Rosjanie okopali się i dostają  wsparcie śmigłowców Mi-35, które krążą nad okolicą i posterunkami wystawionymi przez Ukraińców - informuje TVN24.
 
W odpowiedzi ukraińskie wojsko wysłało na miejsce znaczne siły. Ukraińscy żołnierze rozpoczęli okopywanie się na swoich pozycjach. Podobna sytuacja jest od ponad tygodnia na liczącym kilka kilometrów szerokości Przesmyku Perekop. Tam z południa swoje stanowiska ustawiła krymska "ochotnicza milicja" wspierana przez rosyjskie wojsko. Z drugiej strony fortyfikacje zaczęło budować ukraińskie wojsko.

TVN24, tk