Preambuła niezgody

Preambuła niezgody

Dodano:   /  Zmieniono: 
W projekcie preambuły do konstytucji europejskiej całkowicie pominięto chrześcijańskie korzenie Europy. Zaskoczony Watykan szykuje krytyczną ocenę dokumentu.
"To wprost niewiarygodne! Można było przewidywać niechęć do  wzmianki o chrześcijaństwie. Liczyliśmy się też z możliwością niewymienienia w Konstytucji duchowych składników kultury europejskiej. Jednak zupełnie niezrozumiały jest fakt, że projekt odwołuje się do cywilizacji greckiej i rzymskiej, a także do  filozoficznych prądów Oświecenia, a nie wspomina o  chrześcijaństwie" - mówi na łamach włoskiego dziennika "Corriere della Sera" nie wymieniony z nazwiska hierarcha z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej.

Dziennik zapowiada oficjalną krytyczną reakcję Watykanu na  projekt europejskiej konstytucji. Przytacza również łagodniejszą w  tonie opinię Konferencji Kościołów Europy oraz Europejskiej Komisji Episkopatów. Doceniają one fakt uwzględnienia w projekcie dokumentu "wkładu religijnego dziedzictwa Europy" zauważając, że  "jego zasadniczym składnikiem jest chrześcijaństwo".

Katolicki dziennik "Avvenire", związany z Konferencją Episkopatu Włoch, podkreśla możliwość wprowadzenia w przyszłości do preambuły dalszych zmian. W wywiadzie dla gazety zwraca na to uwagę były premier Irlandii John Burton.

"Avvenire" przytacza też opinię katolickiego historyka Giorgio Rumiego, który uważa projekt preambuły za "obraźliwy" dla  Europejczyków i zastanawia się, czemu "imię Chrystusa wciąż jeszcze budzi strach". Podkreśla, że "chrześcijaństwo jest tym, co w największym stopniu stanowi o jedności europejskiej".

Dziennik "La Repubblica" cytuje wiceprzewodniczącego Konwentu Europejskiego, Giorgio Amato, który powiedział, że "projekt Konstytucji jest poniżej wyznaczonych standardów". To stanowcze "nie wobec Watykanu", określa projekt preambuły jeden z komentatorów dziennika.

em, pap