Komisja badająca przyczyny katastrofy rosyjskiej bezzałogowej rakiety typu Proton-M nie wyklucza sabotażu.
Wystrzelona 16 maja z kosmodromu Bajkonur rakieta rozpadła się nad Chinami zaledwie 9 minut po starcie. "Ofiarą" katastrofy padł satelita telekomunikacyjny Express-AM24 o wartości 200 mln euro.
O tym, że sabotaż jest jedną z branych pod uwagę przyczyn fiaska misji poinformował szef specjalnej międzyresortowej komisji Aleksandr Daniliuk.
CNN Newsource/x-news
O tym, że sabotaż jest jedną z branych pod uwagę przyczyn fiaska misji poinformował szef specjalnej międzyresortowej komisji Aleksandr Daniliuk.
CNN Newsource/x-news