Żołnierz otworzył ogień do swoich towarzyszy. Zabił 5 osób, 7 ranił. Po czym zabrał broń i ukrył się. Jak informuje BBC, armia zlokalizowała mężczyznę. Nie udało się go jednak zatrzymać.
Sierżant Li otworzył ogień strzelać do swoich towarzyszy na posterunku przy granicy z Koreą Północną, niedaleko miejscowości Goseong. Wystrzelił około 10 pocisków z karabinu K-2 - donosi bbc.com. Po zastrzeleniu swoich towarzyszy oddalił się w nieznanym kierunku. Wiadomo, że zabrał ze sobą karabin, amunicję i granaty.
Kiedy próbowano go zatrzymać, stawiał opór. Podczas wymiany ognia zginął kolejny wojskowy.
BBC
Kiedy próbowano go zatrzymać, stawiał opór. Podczas wymiany ognia zginął kolejny wojskowy.
BBC