Prezydent Ukrainy prosi o pomoc. Do Kijowa leci Radosław Sikorski

Prezydent Ukrainy prosi o pomoc. Do Kijowa leci Radosław Sikorski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radosław Sikorski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
Jak donosi Polskie Radio, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w odpowiedzi na apel prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki o pomoc, jeszcze dziś leci do naszego wschodniego sąsiada. Ponadto 14 lipca w godzinach wieczornych z Poroszenką rozmawiał premier Donald Tusk.
Prezydent Ukrainy liczy na to, że Unia Europejska będzie reagowała na przypadki bezpośredniej agresji wojskowej ze strony Rosji. Na razie Poroszenko wskazywał tylko wsparcie separatystów przez rosyjskich zawodowych oficerów oraz użycie rosyjskiego sprzętu wojskowego, nie można jednak wykluczyć bardziej drastycznych działań ze strony Moskwy.

Polski MSZ ma nadzieję, że środowa Rada Europejska ustosunkuje się do wydarzeń we wschodniej Ukrainie. Radosław Sikorski określił działania Rosji jako "agresję".

Szef polskiej dyplomacji powiedział, że z niepokojem obserwuje sytuację na pograniczu rosyjsko-ukraińskim, gdzie przez granicę przechodzą "nieproszone kolumny wojsk, czołgów i transporterów opancerzonych". Przypomniał, że wszystkie strony konfliktu z racji przynależności do Rady Europy powinny stosować się do aktów prawnych tej organizacji.

Polskie Radio