Jak informuje BBC News po ponownym wybuchu zamieszek władze Missouri postanowiły wysłać Gwardię Narodową na ulice St. Louis na przedmieściach Ferguson.
Gwardziści mają zaprowadzić porządek i zakończyć protesty przeciwko zastrzeleniu przez białego policjanta 18-letniego czarnoskórego. W ostatnich zamieszkach półtora tysięczny tłum manifestantów rozjuszyło pozwolenie gubernatora Jay’a Nixona na użycie gazu łzawiącego przez policjantów. Od tamtej pory w mieście wprowadzono stan wyjątkowy i nocną godzinę policyjną. Zaś nowa fala protestów wybuchła po ujawnieniu nazwiska funkcjonariusza, który zastrzelił 18-letniego Michaela Browna.
Z nagrań monitoringu wynika, że chłopak przed tragicznym incydentem okradał sklep . W ubiegłym tygodniu pierwsze demonstracje miały na celu zaprowadzić pokój, jednak brutalna interwencja policji przerodziła się w regularne walki. Prokuratura bada okoliczności śmierci 18-latka, przeprowadzając powtórną autopsję zabitego nastolatka. Władze apelują o zachowanie spokoju i zapewniają o dokładnym prowadzeniu śledztwa.
BBC News
Z nagrań monitoringu wynika, że chłopak przed tragicznym incydentem okradał sklep . W ubiegłym tygodniu pierwsze demonstracje miały na celu zaprowadzić pokój, jednak brutalna interwencja policji przerodziła się w regularne walki. Prokuratura bada okoliczności śmierci 18-latka, przeprowadzając powtórną autopsję zabitego nastolatka. Władze apelują o zachowanie spokoju i zapewniają o dokładnym prowadzeniu śledztwa.
BBC News