Klaas Dijkhoff ujawnił te dane w liście do deputowanych w okresie, gdy w kraju trwa gorąca dyskusja na temat imigracji, spowodowana wzrostem liczby przybywających do Holandii uciekinierów z ogarniętych wojną krajów Bliskiego Wschodu.
List stanowił odpowiedź na pytania od członków parlamentu, spośród których wielu nawołuje rząd, by odsyłać tych spośród imigrantów, którzy podejrzewani są o okrucieństwa bądź naruszanie holenderskiego prawa.
Wśród wymienionych przez ministra osób, podejrzanych o zbrodnie wojenne, dziesięć pochodzi z Syrii. Pozostali zbiegli z Erytrei, Sudanu, Nigerii, Gruzji i innych krajów. Dijkhoff zaznaczył, że Syryjczycy nie mogą zostać odesłani do swojej ojczyzny, ponieważ prawo międzynarodowe zabrania odsyłania ludzi na tereny, gdzie trwa konflikt zbrojny.
Milion migrantów w Europie
Z danych biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. uchodźców wynika, że w 2015 roku drogą morską do Europy przybyło ponad milion migrantów.
84 procent przybyszów pochodzi z 10 krajów. 49 procent przybyłych do Europy stanowią Syryjczycy. 21 procent stanowią Afgańczycy, a 8 procent Irakijczycy. Pozostali imigranci pochodzą z: Pakistanu, Somalii, Nigerii, Sudanu, Gambii, Mali i Erytrei.
58 proc. migrantów to mężczyźni, 17 proc. kobiety, a 25 proc. stanowią dzieci - podał UNHCR.
Kryzys imigracyjny
W pierwszej połowie 2015 roku na terenie Unii Europejskiej oraz m.in. Szwajcarii i Norwegii 434 tys. osób złożyło wnioski o nadanie statusu uchodźcy. Najwięcej wniosków, bo prawie 172 tys. złożono w Niemczech, a w dalszej kolejności m.in. na Węgrzech i we Francji. Z danych UNHCR wynika, że na koniec 2014 r. na całym świecie było 59,5 mln osób przymusowo przesiedlonych, natomiast do końca 2015 roku swoje domy opuści nawet 90 mln osób..
Reuters, Wprost.pl
