W poniedziałek na wniosek Zgromadzenia Ogólnego NZ, wysunięty w związku z postulatem delegacji palestyńskiej, sprawą izraelskiego muru bezpieczeństwa zajmie się Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości w Hadze. Trybunał ma ustalić, czy budowa ogrodzenia jest zgodna z prawem, a jeśli nie, to czy w świetle prawa międzynarodowego Izrael powinien ją rozebrać. Orzeczenie trybunału nie będzie jednak miało obligatoryjnego charakteru. Izrael zapowiedział już, że zbojkotuje posiedzenie.
Budowana przez Izrael bariera w założeniu miała mieć w sumie 728 kilometrów długości, z czego ukończono już budowę 150 kilometrów. Jest to na pewnych odcinkach mur, na innych metalowe ogrodzenie. Władze w Tel Awiwie twierdzą, że chcą w ten sposób zagwarantować ochronę przed palestyńskimi zamachowcami; Palestyńczycy są zdania, że to próba ostatecznego zawłaszczenia części palestyńskich ziem, zajętych w 1967 roku. W niektórych miejscach ogrodzenie otacza żydowskie osiedla na Zachodnim Brzegu Jordanu, zabierając Palestyńczykom część ich terytoriów.
em, pap