Fidel karmi się problemami, stres jest dla niego sygnałem do działania. Raul ucieka. Woli zaszyć się i poczekać aż problem sam się rozwiąże. Najlepiej, jak zrobi to brat.
Zagadkową nieobecność Raula można tłumaczyć właśnie słabością charakteru. To także świadczy o tym, że kondycja Fidela jest bardzo słaba. Więcej, Fidel Castro może już nie żyć, a fakt ten tak zszokował Raula, że potrzebował kilku dni samotności. Teraz Raul, najwyraźniej wraca.
Kubańska Partia Komunistyczna, jak każda partia komunistyczna (choć często twierdzi się inaczej) nie jest monolitem. Pod płaszczem wiecznej rewolucji, społeczeństwa idealnego i walki z amerykańskim imperializmem kryją się ambicje jej członków, którzy już od trzech pokoleń muszą się zmagać z jednowładztwem Fidela. Taki moment może się nie powtórzyć, frakcje, które zwyciężą w tej rozgrywce, wkrótce pozbędą się swoich adwersarzy. Sposobów praktyka komunistyczna zna wiele.
Te ostatnie kilka tygodni pokazało, że pod kubańskim politycznym dywanem gryzą się psy i to bardzo intensywnie. Świadczy o tym właśnie wezwanie rezerwistów. Jeśli w ciągu najbliższych kilku dni Raul się nie pojawi może się okazać, że nie bardzo do czego ma wracać. Nawet jeśli uda mu się przejąć władzę po Fidelu, to może ona trwać bardzo krótko do momentu, kiedy to właśnie partia zdecyduje, kto będzie rządził Kubą i jaka będzie jej dalsza droga. Z drugiej strony ta niezdolność Raula do radzenia sobie z problemami, skutkuje tym, że nie waha się on sięgnąć po przemoc. Jego pojawienie się może oznaczać kłopoty.
Choroba Fidela to z pewnością koniec pewnej epoki. Po 47 latach nieprzerwanych rządów kubański caudillo przechodzi powoli do historii. Myślę, że nie będzie nam go brakowało.
Kubańska Partia Komunistyczna, jak każda partia komunistyczna (choć często twierdzi się inaczej) nie jest monolitem. Pod płaszczem wiecznej rewolucji, społeczeństwa idealnego i walki z amerykańskim imperializmem kryją się ambicje jej członków, którzy już od trzech pokoleń muszą się zmagać z jednowładztwem Fidela. Taki moment może się nie powtórzyć, frakcje, które zwyciężą w tej rozgrywce, wkrótce pozbędą się swoich adwersarzy. Sposobów praktyka komunistyczna zna wiele.
Te ostatnie kilka tygodni pokazało, że pod kubańskim politycznym dywanem gryzą się psy i to bardzo intensywnie. Świadczy o tym właśnie wezwanie rezerwistów. Jeśli w ciągu najbliższych kilku dni Raul się nie pojawi może się okazać, że nie bardzo do czego ma wracać. Nawet jeśli uda mu się przejąć władzę po Fidelu, to może ona trwać bardzo krótko do momentu, kiedy to właśnie partia zdecyduje, kto będzie rządził Kubą i jaka będzie jej dalsza droga. Z drugiej strony ta niezdolność Raula do radzenia sobie z problemami, skutkuje tym, że nie waha się on sięgnąć po przemoc. Jego pojawienie się może oznaczać kłopoty.
Choroba Fidela to z pewnością koniec pewnej epoki. Po 47 latach nieprzerwanych rządów kubański caudillo przechodzi powoli do historii. Myślę, że nie będzie nam go brakowało.