PYTANIA NIEPOLITYCZNE
Rozmowa z Wojciechem Olejniczakiem, przewodniczącym SLD
Trenuje pan skoki? Biegi. To wystarczy, by mieć dobrą kondycję, bez której by się nie udało…
...skoczyć z piątej kondygnacji na balkon piętro niżej i uratować staruszki? Na moim miejscu każda wysportowana osoba zrobiłaby to samo.
Zrekonstruujmy zdarzenia. Był pan u kolegi na warszawskim Powiślu... Nagle zorientowaliśmy się, że na korytarzu jest dym. Wyjrzeliśmy przez okno. Zauważyliśmy, że pali się piętro niżej. Ktoś w środku wzywał pomocy. Zadzwoniliśmy po straż pożarną, a potem spróbowaliśmy wyważyć drzwi. A te ani drgnęły. Pozostało mi zeskoczyć z okna na balkon i wybić szybę.
Ale do środka pan nie wszedł? Okno było zakratowane. Najważniejsze, że do środka dostało się powietrze. Dzięki temu ta pani odzyskała przytomność i zaczęła do mnie mówić.
A gdyby powietrze się nie dostało? Wolę nie myśleć. Mogłaby nie doczekać przyjazdu strażaków.
Czuje się pan bohaterem? Bez przesady. Ja mam strażacki instynkt. Kiedy mieszkałem na wsi, służyłem jako ochotnik. Jeździłem do pożarów i na strażackie zawody.
Rozmowa z Wojciechem Olejniczakiem, przewodniczącym SLD
Trenuje pan skoki? Biegi. To wystarczy, by mieć dobrą kondycję, bez której by się nie udało…
...skoczyć z piątej kondygnacji na balkon piętro niżej i uratować staruszki? Na moim miejscu każda wysportowana osoba zrobiłaby to samo.
Zrekonstruujmy zdarzenia. Był pan u kolegi na warszawskim Powiślu... Nagle zorientowaliśmy się, że na korytarzu jest dym. Wyjrzeliśmy przez okno. Zauważyliśmy, że pali się piętro niżej. Ktoś w środku wzywał pomocy. Zadzwoniliśmy po straż pożarną, a potem spróbowaliśmy wyważyć drzwi. A te ani drgnęły. Pozostało mi zeskoczyć z okna na balkon i wybić szybę.
Ale do środka pan nie wszedł? Okno było zakratowane. Najważniejsze, że do środka dostało się powietrze. Dzięki temu ta pani odzyskała przytomność i zaczęła do mnie mówić.
A gdyby powietrze się nie dostało? Wolę nie myśleć. Mogłaby nie doczekać przyjazdu strażaków.
Czuje się pan bohaterem? Bez przesady. Ja mam strażacki instynkt. Kiedy mieszkałem na wsi, służyłem jako ochotnik. Jeździłem do pożarów i na strażackie zawody.
Więcej możesz przeczytać w 45/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.