Zamiast masła, sera i szynki sprzedawane są produkty masłopodobne, seropodobne i szynkopodobne
Parówki cielęce nie zawierają nawet grama cielęciny. Masło ekstra składa się z oleju palmowego, chleb jest wypiekany z mąki pszennej lub żytniej, ale nieukwaszonej. Wędliny składają się z mięsa i wody, a niektóre nawet z wody z mięsem. „Naturalny" miód powstaje ze skoncentrowanego słodkiego syropu, którym pszczelarze karmią pszczoły przez cały rok (teoretycznie mogą to robić tylko zimą). Wiele sprzedawanych w Polsce wyrobów spożywczych to „mleko prosto od krowy", „majonez babuni’ czy „szynka domowa", ale tylko z nazwy. W PRL zamiast czekolady były wyroby czekoladopodobne, a teraz zamiast masła, sera i szynki są produkty masłopodobne, seropodobne i szynkopodobne.
Więcej możesz przeczytać w 36/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.