07 zgłasza się

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dziennikarz, aktor, polityk. Najpopularniejszy milicjant PRL. Odbierał zasiłek dla bezrobotnych i sprzedawał coca-colę w kiosku. Bronisław Cieślak w rozmowie z Sylwestrem Latkowskim.
Sylwester Latkowski: Z kim właściwie rozmawiam – z dziennikarzem, aktorem czy byłym politykiem?

Bronisław Cieślak: Od strony formalnej patrząc, jestem emerytem. Na pewno nie politykiem, a jeśli, to byłym politykiem. Teraz już się przyglądam temu tylko jako kibic. Aktorem bywałem, ale tak naprawdę zawodowo nigdy nim nie byłem. Znam takich, którzy mówią, że dziennikarz to nie jest zawód, tylko charakter. Skądinąd niektórzy tak właśnie mówią o tych paniach, co to wykonują najstarszy zawód na świecie, więc można by złośliwie powiedzieć, przez porównanie tych dwóch zawodów, że jest coś w tym dziennikarstwie takiego. Ale ja pytany przez wiele, wiele lat: „Kim pan właściwie jest: bardziej aktorem czy dziennikarzem?”, zawsze odpowiadałem – dziennikarzem jestem, a aktorem bywam.
Więcej możesz przeczytać w 51/2012 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.