Ciało w mózgu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dlaczego chcemy grać w tenisa ręką, której nie ma? Rozmowa z profesorem Vilayanurem Ramachandranem, neurofizjologiem z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego
Bożena Kastory: Odpowiada panu przydomek Sherlock Holmes neurologii? Czy jest pan detektywem tropiącym tajemnicze zjawiska w mózgu?
Vilayanur Ramachandran: Dlaczego nie? Zawsze interesowały mnie przypadki dziwaczne, nie wyjaśnione, pomijane przez główny nurt nauki. Do dziś nie wiadomo, dlaczego u cierpiących na tzw. wieloraką osobowość zmienia się kolor oczu czy skład chemiczny krwi w zależności od tego, która osobowość przejmuje kontrolę nad zachowaniem... Albo dlaczego sparaliżowani twierdzą, że ich zwisająca bezwładnie ręka nie należy do nich, ale np. do brata. Nie są to ludzie niespełna rozumu, co zatem dzieje się w ich mózgach? Jeden z moich pacjentów był przekonany, że jego ojciec i matka są tylko sobowtórami prawdziwych rodziców. Co się stało z jego uczuciami po katastrofie, którą przeżył? A osoby nie dostrzegające lewej strony przedmiotów, obrazów, własnej twarzy w lustrze? Żadna z nich nie jest szalona. Ich dziwne zachowanie jest skutkiem uszkodzenia jakiejś części mózgu, ale której? Jak to wpływa na ich umysł?
- Zajmuje się pan tajemniczym zjawiskiem zwanym synestezją. Na czym ono polega?
- Dotyczy ono ludzi, którzy słysząc dźwięki, widzą kolory, bardzo wiele barw i odcieni.
- Dużo jest takich osób?
- Mniej więcej jedna na 200 tysięcy. To jest cecha wrodzona. Powoduje ją pewna mutacja genetyczna. Odkryłem, że przyczyną synestezji są dodatkowe połączenia nerwowe w mózgu. Włókna nerwowe przenoszące sygnały z różnych zmysłów krzyżują się. Następuje równoczesne pobudzenie ośrodków np. słuchu i wzroku, które zwykle działają osobno.
- Czy i tym ludziom próbuje pan pomóc?
- Nie, bo ta odmienność wcale im nie przeszkadza. Raczej ich wzbogaca. Lubią tę swoją cechę. Najczęściej są poetami, muzykami. Są bardziej niż inni kreatywni, stają się twórcami nowych teorii w nauce, w poezji znajdują wyszukane metafory. Zdolność do łączenia różnych wrażeń wzbogaca ich wyobraźnię. Łatwiej też dostrzegają związki między zjawiskami, pomijane przez innych.
- Które z poszukiwań przyniosły panu największą satysfakcję?
- Byłem wstrząśnięty, kiedy udało mi się pierwszy raz w historii medycyny dokonać udanej operacji fantomowej ręki.
- Fantomowej, czyli nie istniejącej?
- Amputowanej.
- Jak można przeprowadzić operację ręki, której już nie ma?
- Paradoks polega na tym, że wielu pacjentów, którym chirurdzy musieli amputować rękę czy nogę, nadal czuje te kończyny. Mają wrażenie, że nie istniejąca dłoń wyciąga się, by podnieść słuchawkę telefonu, albo kiwa na kelnera. Czasem jest sparaliżowana w dziwacznej, niewygodnej pozycji. Paznokcie boleśnie wpijają się w dłoń.
- Miał pan wielu pacjentów, których bolała amputowana ręka czy noga?
- O tak, to jest powszechne zjawisko. 99 proc. osób po amputacjach nie tylko "odczuwa" usunięte kończyny, ale cierpi z powodu bólu.
- Zwykle wyjaśnia się to uszkodzeniem nerwów w miejscu odcięcia.
- To nieprawda, przyczyna jest zupełnie inna. Obraz całego ciała mamy genetycznie zapisany w mózgu. Przychodzimy z tym na świat. Taka mapa czuciowa organów naszego ciała znajduje się na powierzchni kory mózgowej, w wąskim pasie między półkulami. Jeśli prześledzić ten układ od góry czaszki ku dołowi, najwyżej znajduje się grupa neuronów odbierająca sygnały dotykowe od genitaliów, dalej kolejno neurony przekazujące impulsy od stóp, tułowia, rąk, twarzy i od ust i gardła.
- To pan odkrył tę mapę?
- Zrobił to wiele lat przede mną kanadyjski neurolog Wilder Penfield. Nazwano ją nawet homunculusem Penfielda. Ja natomiast odkryłem, jaki związek z tą mapą mają fantomowe kończyny, czyli złudzenia nie istniejących już rąk czy nóg. Z pewnych eksperymentów na zwierzętach prowadzonych przez dr. Tima Ponsa z Narodowych Instytutów Zdrowia można było wywnioskować, że nerwy czuciowe twarzy dokonywały inwazji na nieczynną po usunięciu ręki część kory mózgowej, która wcześniej "obsługiwała" tę rękę.
- Wykorzystały w jakimś sensie wakujące miejsce.
- Pomyślałem wtedy: mój Boże, czy to przypadkiem nie wyjaśnia bólów fantomowych? Jeśli nerwy "obsługujące" twarz przeniknęły do miejsca w mózgu zwykle otrzymującego sygnały z ręki, to może mózg interpretuje dotykanie twarzy jako wrażenia z odciętej ręki? Zapytałem ortopedów, czy nie mają pacjenta, który niedawno stracił rękę. Przysłano mi człowieka po wypadku motocyklowym. Przeprowadziłem doświadczenie. Dotykałem różnych partii jego ciała, pytając, co czuje. Kiedy musnąłem twarz, powiedział , że czuje dotyk na policzku. Ale nie tylko tam. "Potarł pan też mój kciuk" - powiedział. Palec odciętej ręki. Na jego twarzy odnalazłem nerwy czuciowe imitujące syg-nały zwykle docierające do móz-gu z palców. Dotykanie tych miejsc wywoływało w mózgu złudne wrażenie, że chłopiec nadal ma rękę i dłoń ze wszystkimi palcami. Za każdym razem, kiedy chłopiec uśmiechał się czy poruszał ustami, pobudzał miejsce w mózgu poprzednio odpowiedzialne za odbieranie wrażeń czuciowych z ręki. Wprawiał mózg w pewien rodzaj halucynacji.
- Jedynym sposobem pozbycia się fantomu byłoby unieruchomienie twarzy?
- To oczywiście nie wchodziło w rachubę. Tom zresztą nie czuł bólu. Miałem jednak innego pacjenta, Johna, który stale cierpiał. Jego fantomowa ręka nie tylko powodowała stałe bóle, ale była też zadziwiająco ruchliwa. Odbijała piłkę, gdy grał w tenisa, przyciągała filiżankę kawy stojącą za daleko. Zrobiłem pewien eksperyment. Postawiłem filiżankę poza zasięgiem Johna i poprosiłem, żeby po nią sięgnął tą nie istniejącą ręką. Sekundę wcześniej, nim to zrobił, sam schwyciłem filiżankę. John krzyknął z bólu. Jego fantomowa ręka już wyciągnęła się po kawę, a palce objęły filiżankę. Wyszarpnąłem mu ją z dłoni. Zastanawiałem się, dlaczego widok odsuwanej przeze mnie filiżanki mógł spowodować ból w odciętej ręce. Nie umiałem mu wtedy pomóc, ale zacząłem myśleć, jaka może być rola wzroku w tworzeniu fantomowych złudzeń. Doszedłem do pewnych wniosków i wykorzystałem je, lecząc pacjenta, którego od 10 lat bolała fantomowa ręka, w jego przekonaniu sparaliżowana w wyjątkowo niewygodnej pozycji. Postanowiłem na początek przekonać go, że jego fantomowa kończyna nie jest sparaliżowana i że może zmienić położenie. Wpadłem na pomysł skonstruowania czarnej skrzynki z lustrami. Lustra były tak ustawione, by zdrowa ręka pacjenta odbijała się w nich dwukrotnie - i jako prawa, i jako lewa. Chory twierdził, że nie istniejącą ręką nie może poruszyć, spojrzał jednak w lustro i zobaczył obie ręce poruszające się bez wysiłku.
- Wiedział przecież, że ma tylko jedną.
- Ale widział co innego. Wypożyczył nasze pudło z lustrami, po kilku tygodniach zadzwonił, krzycząc, że już jej nie ma, nie ma fantomowej ręki. Mózg dał się oszukać. Na stałe zmieniłem obraz ciała w móz-gu pacjenta, używając luster. Chodzi o to, że jego mózg otrzymał sprzeczne sygnały. Wzrok mówił, że obie ręce poruszają się, a mięśnie, że jednej ręki nie ma. Wobec tego konfliktu mózg zdecydował: do diabła z tym, tej ręki przecież nie ma. I fantom znikł, bóle też.
- Potrafi pan wyjaśnić, skąd biorą się bóle amputowanych kończyn?
- Myślę, że to również efekt zmiany połączeń nerwowych w mózgu. Nerwy czuciowe po amputacji kończyny docierają przez pomyłkę do centrów bólu. Pacjent czuje ból w nie istniejącej ręce za każdym razem, gdy dotyka twarzy czy ramienia, bo kilka włókien nerwowych trafiło w złe miejsce.
- Polowanie na fantomy okazało się doskonałą metodą poznania architektury mózgu?
- Często podjęcie prostych eksperymentów we współpracy z pacjentami ujawnia nieoczekiwaną prawdę o tym, co dzieje się w mózgu.

Rozmawiała Bożena Kastory

Vilayanur Ramachandran
- urodzony w Indiach, studiował medycynę na uniwersytecie w Oksfordzie i filozofię w Cambridge. Zajmuje się głównie badaniami mózgu. Opublikował około 120 prac z tej dziedziny w periodykach naukowych. Ze względu na oryginalność swoich pomysłów i zręczność w ujawnianiu ukrytych właściwości ludzkiego mózgu znany jest jako Sherlock Holmes współczesnej neurofizjologii. Otrzymał wiele prestiżowych nagród i medali. Jest profesorem neurologii i psychologii oraz dyrektorem Centrum Badania Móz-gu na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego.
Więcej możesz przeczytać w 36/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Rozmawiał:

Spis treści tygodnika Wprost nr 36/2003 (1084)

  • Wprost od czytelników7 wrz 2003, 1:00Bańka mydlana Tomasz Nałęcz w felietonie "Bańka mydlana" (nr 26) pisze, iż "zobowiązania na rzecz państwa winny być proporcjonalne do uzyskiwanych dochodów", a po wprowadzeniu podatku liniowego "najzamożniejsi mają...3
  • Na stronie - Normalne wariactwo7 wrz 2003, 1:00Za normalne uchodzi to, co jest akurat nienormalne. Czy normalna jest korupcja?3
  • Peryskop7 wrz 2003, 1:00Masa Śledztw Po publikacji artykułu "Masa kłopotów" ("Wprost", nr 33) wydział do walki z przestępczością zorganizowaną Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wszczął śledztwo mające wyjaśnić, czy podczas prac nad ustawą o grach...8
  • Dossier7 wrz 2003, 1:00Leszek MILLER premier RP "Umiem czytać i - co więcej - umiem to czynić samodzielnie. Służby ani nikt z mojego otoczenia nie czytają mi na głos, nie wskazują, co mam czytać, czego nie powinienem czytać. I korzystam z okazji, żeby poinformować...9
  • Poczta7 wrz 2003, 1:00Lokator paŃszczyŹniany Dziękujemy za prawdę o spółdzielniach mieszkaniowych ("Lokator pańszczyźniany", nr 34). Wiele z tych mniejszych to dawne osiedla zakładowe, w których zagwarantowaną statutem dożywotnią władzę sprawują...11
  • Kadry7 wrz 2003, 1:0011
  • M&M7 wrz 2003, 1:00 Zasadnicza róŻnica Kiedy "lub czasopisma" znikają z ustawy, jest ogromna afera godząca w podstawy, a gdy "lub innych roślin" jest, choć zniknąć miało, to zwyczajny bałagan i nic się nie stało. Skąd aż taka...12
  • Playback7 wrz 2003, 1:0012
  • Maraton polityków7 wrz 2003, 1:00W 25. Maratonie Warszawskim, który odbędzie się 14 września, wśród 1500 uczestników wystartuje sześciu parlamentarzystów.12
  • Z życia koalicji7 wrz 2003, 1:00Roman Jagieliński (taki facet z dziwnymi wąsami, widać ze wsi) zapowiada stworzenie klubu parlamentarnego. Co prawda ludzie, którzy mają z nim ten klub utworzyć, zapowiadają, że go nie utworzą. No cóż, bidny Jagieliński myślał, że...14
  • Z życia opozycji7 wrz 2003, 1:00Młodzież Wszechpolska (spokrewniona z Ligą Polskich Rodzin) żąda od prezydenta Krakowa usunięcia z Plant pomnika Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Wszech-Polacy wyliczają jego liczne grzeszki, a wśród nich to, że popierał sterylizację dzieci...15
  • Fotoplastykon7 wrz 2003, 1:0016
  • Dyktatura nasizmu7 wrz 2003, 1:00W Polsce nie ma grupy trzymającej władzę, są grupki wyrywające władzę władzy18
  • Gierek komunalny7 wrz 2003, 1:00Samorządowcy nałożyli na nasze szyje pętlę wielomiliardowego zadłużenia22
  • Ofiary polskiego imperializmu7 wrz 2003, 1:00Niemcy leczą kompleksy, przerzucając na Polaków odpowiedzialność za zbrodnie nazizmu26
  • Komandosi informacji - TVN 247 wrz 2003, 1:00Prywatna TVN 24 jest najbardziej publiczną z nadających w Polsce stacji28
  • Nałęcz - Powrót XIX wieku7 wrz 2003, 1:00Dla biedaka prawo jest u nas macochą, a dla bogatych - matką pobłażliwą32
  • Giełda i wektory7 wrz 2003, 1:00Hossa Świat Festiwal uczciwości Gwiazdy kina, które przybyły na tegoroczny festiwal w Wenecji, nie muszą się obawiać, że zostaną oszukane przez miejscowych taksówkarzy, znanych z naciągania turystów. Władze miasta nakazały...34
  • Polisa na ZUS7 wrz 2003, 1:00Jak sobie zapewnić dostatnią emeryturę36
  • Nadmuchany parkiet7 wrz 2003, 1:00Kto dolewa oliwy do ognia na warszawskiej giełdzie?42
  • Do braci górników7 wrz 2003, 1:00Rządy płacą górnikom za spokój tak jak restauratorzy gangsterom44
  • Operacja "Tricolor"7 wrz 2003, 1:00W kanale La Manche trwa najdroższa w dziejach świata akcja wydobycia wraku statku46
  • Załatwione odmownie - Z energią czy z głową?7 wrz 2003, 1:00Bezpośrednią przyczyną amerykańskiego kryzysu energetycznego jest oportunizm politycznych majsterkowiczów48
  • Supersam7 wrz 2003, 1:00Wstrząśnięta zapalona Latarka Ever Light firmy Sun-artis nie potrzebuje baterii. Do działania wykorzystuje tzw. ogniwo Faradaya. Wystarczy nią potrząsnąć, a po 30 sekundach takiego ładowania będzie świecić przez ponad osiem minut. Latarka wytwarza...50
  • Koszulka ponad podziałami7 wrz 2003, 1:00Troje młodych ludzi w T-shirtach Sto lat T-shirtu52
  • Robert I Złotonogi7 wrz 2003, 1:00Późno zrozumiałem, że nie sprzedaje się sponsorom medali, tylko produkt o nazwie Robert Korzeniowski - mówi chodziarz wszech czasów60
  • Plażowe igrzyska7 wrz 2003, 1:00Plażowe miasteczka działające pod patronatem tygodnika "Wprost" przełamały schemat biernego wypoczynku62
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Kocia karma Czarnego Ryśka7 wrz 2003, 1:00Drogi przyjacielu! Siedzę sobie na pomoście, moczę nogi w stawie i dumam nad frazeologią smaku.64
  • Ekran osobisty - Gwiazda nie z tej ziemi7 wrz 2003, 1:00Imieniem Anny German nazywa się ulice i gwiazdy, ale jej płyt nagranych za granicą nadal nie można kupić w Polsce65
  • Rycerze hańby7 wrz 2003, 1:00Wehrmacht był organizacją zbrodniczą - twierdzi niemiecki historyk66
  • Know-how7 wrz 2003, 1:00Wino długowieczności Czerwone wino wydłuża życie. Te właściwości zawdzięcza polifenolowi o nazwie resweratol - twierdzą uczeni z Harvard Medical School. Eksperymenty na drożdżach dowiodły, że substancja ta uaktywnia enzym SIR2 wpływający na...69
  • Choroba szalonych ekologów7 wrz 2003, 1:00Padamy ofiarą technofobii70
  • Ciało w mózgu7 wrz 2003, 1:00Dlaczego chcemy grać w tenisa ręką, której nie ma? Rozmowa z profesorem Vilayanurem Ramachandranem, neurofizjologiem z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego74
  • Śmierć człowieka lodu7 wrz 2003, 1:00Naukowcy rozwikłali zagadkę kryminalną sprzed pięciu tysięcy lat76
  • Kochać bez pamięci7 wrz 2003, 1:00Seks może wywołać amnezję!77
  • Bez granic7 wrz 2003, 1:00Wojny pomidorowe La Tomatina, czyli największa na świecie bitwa na pomidory, odbyła się - jak co roku - w miejscowości Bunol we wschodniej Hiszpanii. W ciągu kilku minut budynki i ulice miasteczka stały się krwistoczerwone. W tegorocznym festiwalu...78
  • Okrakiem na beczce prochu7 wrz 2003, 1:00Do Karbali, którą nadzorują polscy żołnierze, przyjedzie pięć milionów szyitów. Pięć milionów potencjalnych zamachowców80
  • Pokój w gruzach7 wrz 2003, 1:00Zabójstwo Bakira jest najgorszą wiadomością dla naszych sił w Iraku84
  • Rozpruwacze z Juárez7 wrz 2003, 1:00Miasto zbrodni: "Wprost" i TVN o piekle kobiet w Meksyku86
  • Czas łabędzia7 wrz 2003, 1:00Wrzesień będzie miesiącem prawdy dla Słowacji, prymusa Europy Środkowej90
  • Litewski mur7 wrz 2003, 1:00Jak bardzo przez lata komunizmu oddaliły się od siebie państwa pękniętego kontynentu?92
  • Cytat dyplomatyczny - Arytmetyka czy cel?7 wrz 2003, 1:00Życzyłbym sobie, by Polska nie arytmetycznie, ale faktycznie miała silną pozycję w UE95
  • Menu7 wrz 2003, 1:00Polska Borewicz na prezydenta! 07 znowu nadaje. Po prawie 30 latach "O7 zgłoś się!" (powtarzany po raz kolejny przez TVP 1) jest jeszcze popularniejszy niż podczas premierowej emisji. Okazuje się, że serial Krzysztofa Szmagiera ma nadal...96
  • Prowokuję, więc jestem7 wrz 2003, 1:00Dzięki artystycznym prowokacjom społeczeństwa nie stają się łatwym łupem demagogów i tyranów.98
  • Zabić Tarantino!7 wrz 2003, 1:00"Odbierze wam mowę, opadną wam szczęki" - mówi o nowym filmie Tarantino producent Harvey Weinstein102
  • Blues pokerzysty7 wrz 2003, 1:00Tadeusz Nalepa był buntownikiem opluwanym przez media PRL i konformistą nagrywającym propagandowe songi104
  • Kino Tomasza Raczka7 wrz 2003, 1:00Legalna blondynka 2 - ** Reżyseria: Charles Herman-Wurmfeld W rolach głównych: Reese Witherspoon, Sally Field USA 2003 Druga część komedii o Ameryce widzianej przez różowe (dosłownie) okulary. Główna bohaterka niczym Barbie...105
  • Seksburg7 wrz 2003, 1:00W targi sztuki erotycznej zamienił się tegoroczny festiwal w Salzburgu106
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego7 wrz 2003, 1:00KAYAH Stereo Typ - **** Kayah jaka jest, każdy kiedyś słyszał. A jak kupił magazyn z rozkładówką, to i dobrze zobaczył. Zdrowa baba, że aż ciarki występują na organizmie. Absolutnie fantastyczna jest także jej kondycja piosenkowa. Na lewo...107
  • System idiotele - Mars, Mars Polonia7 wrz 2003, 1:00Oj mieli rację astrologowie i wróżbici, ostrzegając przed niebezpieczeństwem! Ledwie Mars zbliżył się do Ziemi na najmniejszą od 60 tysięcy lat odległość, a już się zaczęło źle dziać. Przede wszystkim wrócili z urlopów nasi...108
  • Szkiełko w oku - Dudek7 wrz 2003, 1:00W tym roku w Alei Sławy w Międzyzdrojach umieszczono gwiazdę z odciskiem dłoni Edwarda Dziewońskiego108
  • Organ Ludu7 wrz 2003, 1:00TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 36 (49) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 1 września 2003 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Trzeba informacji Zbyt mało robi się dla propagowania sprawności naszych sił obronnych. Powoduje to, że pojawiają...109
  • Skibą w mur - Najt rower7 wrz 2003, 1:00Szalona jazda na rowerze bez lampki to najpopularniejszy sport ekstremalny uprawiany na całej tzw. ścianie wschodniej118