Drugie wejście Kaczyńskich

Drugie wejście Kaczyńskich

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przyspieszone wybory doprowadziłyby do powstania w Polsce systemu dwupartyjnego
W moim syndykacie wszyscy osiągają zyski - mawiał nieoceniony Milo Minderbinder w "Paragrafie 22" Josepha Hellera. Co kapitan Yossarian komentował ironicznie, że wszystkim się wydaje, iż mają zyski. Jarosław Kaczyński osiągnął w polskiej polityce to, co Milo Minderbinder na włoskim froncie pod koniec II wojny światowej. Może robić wszystko i wszystko przekuć w sukces. Właśnie jak Milo Minderbinder, który zapłacił Niemcom za zbombardowanie amerykańskich pozycji, bo to się w sumie opłacało. W polskim Sejmie Jarosław Kaczyński tak gra z Samoobroną, PSL i LPR, a także z PO, że trzy pierwsze partie wierzą, iż są niezastąpione, zaś platforma nie wie, w co ma wierzyć.
Podczas gdy politycy innych partii zastanawiają się, z kim będzie rządził PiS Jarosława Kaczyńskiego, on może rządzić sam - jeśli tylko zdecyduje się na przyspieszone wybory. I byłoby to najlepsze rozwiązanie dla polskiej demokracji, bo mimo braku ordynacji opartej na jednomandatowych okręgach doprowadziłoby to do powstania dwupartyjnego systemu - z PiS i PO jako głównymi graczami. Zniknęłyby problemy koalicji, czyli przymusu łamania wyborczych obietnic, bo inaczej nie sposób zmontować koalicji. Zniknąłby podział na postsolidarność i postkomunę, bo ta ostatnia znalazłaby się (zasłużenie) na marginesie. Pojawiłaby się za to możliwość rozliczania zwycięzcy, bo za wszystko mógłby brać odpowiedzialność. Choćby dlatego warto, by Jarosław Kaczyński doprowadził swój plan do końca.

Gra na wcześniejsze wybory
Ostatnie dni w polskiej polityce to festiwal politycznych gier. W najważniejszej, ale i najbardziej zagmatwanej grze, jaka toczyła się i toczy w Sejmie, wszystkie atuty ma w ręku Jarosław Kaczyński. To on wybiera potencjalnych koalicjantów i zyskuje to, co chce, za najniższą możliwą cenę. Bo trudno nie zauważyć, że teraz Samoobrona czy PSL dadzą się kupić taniej niż jeszcze miesiąc temu. Platforma Obywatelska, gdyby chciała wejść do koalicji, też uzyskałaby mniej, niż PiS jej oferowało podczas listopadowych rozmów koalicyjnych.
W zanadrzu Jarosław Kaczyński ma wcześniejsze wybory. Politycy PiS, rozsyłając wśród dziennikarzy SMS-y o treści: "Rozpoczynamy dodruk plakatów", sugerują, że przedterminowe wybory są bardzo realne. O tym, że lider PiS myśli o nich poważnie, świadczy kilka przesłanek. Po pierwsze, nadaktywność medialna premiera Kazimierza Marcinkiewicza. Niemal nie ma serwisu informacyjnego, którego bohaterem nie byłby premier. Działając ewidentnie pod media, hołubiąc dziennikarzy, premier nie ma czasu na efektywne rządzenie, ale robi swojej partii świetne public relations pod wcześniejsze wybory właśnie. Po drugie, PiS jako pierwsza partia jeszcze przed Bożym Narodzeniem rozliczyło się z kampanii wyborczej, by móc zdobyć środki na nowe wybory. Po trzecie, politycy PiS hołubią ojca Tadeusza Rydzyka, występując ochoczo w Radiu Maryja i telewizji Trwam, przez co zyskują popularnośćw radiomaryjnej części elektoratu, marginalizując LPR. Ojcu Rydzykowi dają niewiele w zamian, obiecując na przykład mianowanie hołubionego przezeń Bernarda Kwiatkowskiego, byłego członka PZPR, na wojewodę kujawsko-pomorskiego.

Depampersizacja rządu
Brak trwałej większości w parlamencie i ciągłe balansowanie między PO a populistycznymi partyjkami ma pewne wady, przede wszystkim utrudnia Jarosławowi Kaczyńskiemu kierowanie własną partią. Bo pozostawanie prezesa PiS poza rządem doprowadziło do wykrystalizowania się trzech ośrodków walczących o wpływy. Pierwszy to stara gwardia Porozumienia Centrum skupiona wokół Jarosława Kaczyńskiego i Ludwika Dorna. Drugi to ośrodek prezydencki. Jest wreszcie próbujący się emancypować Kazimierz Marcinkiewicz oraz skupione wokół niego środowisko dawnych pampersów, jeszcze niedawno grupujące się wokół Wiesława Walendziaka. Marcinkiewicz szybko chce zbudować jakąkolwiek koalicję, by zachować fotel premiera.
Kazimierz Marcinkiewicz, nie mając zaplecza zdolnego objąć kluczowe posady w gospodarce, był skazany na dawne środowisko Wiesława Walendziaka, dziś wiceprezesa Prokom Investment. Dlatego m.in. w rządzie Marcinkiewicza znalazł się odwołany niedawno minister skarbu Andrzej Mikosz. Zresztą jedną z pierwszych osób, której radził się Mikosz w sprawie objęcia teki ministra, był właśnie Walendziak. Politycy skupieni wokół Jarosława Kaczyńskiego bali się utraty wpływu na gospodarkę, więc zainicjowali depampersizację rządu i osłabianie wpływów Walendziaka. Najpierw szef MSWiA Ludwik Dorn zaczął mówić o weryfikacji kontraktów Prokomu, a ostatnio Mariusz Kamiński, przyszły szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego, wśród biznesmenów, którymi może się zająć jego urząd, wymienił m.in. Krauzego, który zatrudnił Wiesława Walendziaka.

Biuro bezpieczeństwa ekonomicznego
Kazimierz Marcinkiewicz został zmuszony do odwołania ministra skarbu Andrzeja Mikosza, gdy swoje niezadowolenie z decyzji podejmowanych w resorcie skarbu zaczął wyrażać ośrodek prezydencki. Niepokój Kancelarii Prezydenta i samego Lecha Kaczyńskiego wzbudziły nominacje w sektorze paliwowym. Jak się dowiedzieliśmy, prezydent dopytywał, dzięki czyjej rekomendacji obowiązki prezesa zarządu Nafty Polskiej objął Piotr Woyciechowski, a prezesem Naftobaz został Arkadiusz Siwko. Obaj byli niegdyś członkami gabinetu Antoniego Macierewicza, ministra spraw wewnętrznych w rządzie Jana Olszewskiego.
Ustaliliśmy, że w Kancelarii Prezydenta powstał właśnie pomysł stworzenia w ramach Biura Bezpieczeństwa Narodowego departament bezpieczeństwa ekonomicznego. Jego zadaniem będzie monitorowanie strategicznych sektorów gospodarki. Urzędnicy departamentu mają mieć prawo żądania informacji od wszelkich służb państwowych. Trwają już prace nad zmianą statutu BBN i ustawą o bezpieczeństwie ekonomicznym kraju. Powołanie takiej struktury stworzy możliwość kontrolowania poczynań zantagonizowanych resortów skarbu, infrastruktury i gospodarki.

Drugi triumf
Ostatnie wydarzenia w Sejmie to de facto drugie triumfalne wejście braci Kaczyńskich na polską scenę polityczną. Pierwsze obserwowaliśmy po podwójnym zwycięstwie w wyborach parlamentarnych i prezydenckich. Najnowszy triumf jest jednak o wiele bardziej okazały, bo w rękach Jarosława Kaczyńskiego znalazła się niemal cała władza w polskiej polityce. I trudno poważnie traktować zarzuty opozycji, że Jarosław Kaczyński wciąż poszerza swoją władzę, bo przecież po to się uprawia politykę i startuje w wyborach, by skupić jak najwięcej władzy. To tylko dobrze świadczy o politycznych kwalifikacjach prezesa PiS. Od niego teraz zależy, czy zadowoli się doraźnym sukcesem, na przykład w postaci koalicji rządowej z Samoobroną i PSL, czy też pójdzie na całość i dzięki przyspieszonym wyborom trwale uporządkuje polską scenę polityczną. To będzie spóźniony wprawdzie, ale prawdziwy początek IV RP.

Współpraca: Jarosław Jakimczyk
Więcej możesz przeczytać w 3/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 3/2006 (1206)

  • Krasnoludki22 sty 2006Żyjemy w demokracji mozaikowej i pora się pożegnać z marzeniami o dawnych dobrych czasach jasnych podziałów3
  • Skaner22 sty 2006SKANER - POLSKA Władza Marcinkiewicz przed Kaczyńskimi Premier Kazimierz Marcinkiewicz tak często pokazuje się ostatnio w mediach, że Polacy uwierzyli, iż to on kieruje braćmi Kaczyńskimi, a nie na odwrót. Z badań Pentora na zlecenie...6
  • Dossier22 sty 2006BRONISŁAW KOMOROWSKI wicemarszałek Sejmu, poseł PO "W moim przekonaniu Marek Jurek został zgwałcony przez własne środowisko polityczne" Radio Zet JÓZEF OLEKSY były premier "Współczuję wszystkim z wielkimi czuprynami....7
  • Sawka czatuje22 sty 20068
  • Playback22 sty 200612
  • Poczta22 sty 2006Listy od czytelników12
  • To straszne wychowanie22 sty 2006Edukować można tylko wtedy, gdy przyjmuje się porządek rzeczywistości i hierarchię wartości13
  • Z życia koalicji22 sty 2006Tłumy walą do naszej rubryki. Najpierw żądzą ścisłej komitywy z PiS zapałała PO, potem w konkury do premiera uderzał Roman Giertych, a skończyć się może na przejściu do nas Samoobrony i PSL. Tylko czerwoni tak się przekabacili, że do końca chcą...14
  • Z życia opozycji22 sty 2006Furda awantury w Sejmie! Dokonała się rzecz znacznie bardziej wiekopomna. Nie tylko dla Polski, ale dla całego kosmosu. Oto wreszcie, po latach próżniowej tułaczki, do Tytana dotarła sonda, na której pokładzie znajduje się autograf...15
  • Myśliwy i zwierzyna22 sty 2006Celem Jarosława Kaczyńskiego jest osaczenie, a nie partnerskie pozyskanie Platformy Obywatelskiej16
  • Fotoplastykon22 sty 200617
  • Drugie wejście Kaczyńskich22 sty 2006Przyspieszone wybory doprowadziłyby do powstania w Polsce systemu dwupartyjnego18
  • Wielka gra22 sty 2006W historii polskiego parlamentaryzmu nie było rządu, który chciałby wysadzić w powietrze własny budżet21
  • Prusaczka Kaczyńskiego22 sty 2006Czy Zyta Gilowska zrobi z prezesa PiS "grzesznika nawróconego na liberalizm"?24
  • Nie gram dowolnej melodii22 sty 2006Rozmowa z Zytą Gilowską, wicepremierem i ministrem finansów26
  • Rozłam?22 sty 2006Niech w Polsce wygra katolicyzm łagiewnicki z katolicyzmem toruńskim" - zaapelował Jan Rokita. Zrobił to tuż po krakowskich "dniach skupienia" parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej. Działacze platformy zjechali do Krakowa, by stworzyć...28
  • Rokosz Rydzyka22 sty 2006Rzym jasno zaznaczył, że jeśli ojciec Rydzyk nie podda się decyzjom episkopatu, przestanie być dyrektorem Radia Maryja34
  • Giełda22 sty 2006HossaŚwiat Radary łatają budżet Ponad 204 mln euro wpłynęło w ubiegłym roku do francuskiej kasy państwa tytułem mandatów za przekroczenie prędkości. To dwa razy więcej niż rok wcześniej. Tak ogromna kwota jest efektem działania wyłącznie...40
  • Struś, syn orła22 sty 2006Wolny rynek i liberalna polityka gospodarcza to najtrudniejsza droga do dobrobytu, ale jedyna, która się sprawdziła42
  • Wojna butów22 sty 2006Mistrzostwa świata w piłce nożnej wygra Adidas, Nike lub Puma46
  • Rzeczpospolita wielu smaków22 sty 2006Polska może się wybić na smakowitość48
  • Luka edukacyjna22 sty 2006Niechęć rządu do strefy euro bierze się z obawy o utratę możliwości manipulowania bankiem centralnym52
  • Wielki szus22 sty 2006Na nartach jeździ się w blisko 6 tysiącach kurortów w 75 krajach świata54
  • Dobrzy Niemcy22 sty 2006W III Rzeszy nie było żadnego ruchu oporu68
  • Know-how22 sty 2006Ojcowskie nuty Ptaki uczą się śpiewu podobnie jak dzieci opanowują sztukę mówienia. Eksperymenty wykazały, że młode zeberki (Poephila guttata) zapamiętują popisy wokalne swych ojców w tym fragmencie kory mózgowej, który...70
  • Klan specjalistów22 sty 2006Monopol lekarzy specjalistów tłamsi polską służbę zdrowia i wygania młodych na emigrację72
  • Profesor Blagier22 sty 2006Do odkryć naukowych trzeba podchodzić z podobnym sceptycyzmem jak do deklaracji polityków76
  • Roboty planetarne22 sty 2006Wysyłanie ludzi w kosmos to przeżytek78
  • Brudy pod Kapitolem22 sty 2006Superlobbysta zatapia republikanów80
  • Islamska bomba atomowa22 sty 2006Wojna z Iranem to najgorszy z możliwych scenariuszy. I coraz bardziej prawdopodobny84
  • Dehamasyzacja Hamasu22 sty 2006Izrael zostawia otwarte drzwi do rozmów z islamskimi fundamentalistami88
  • Teatr kijowski22 sty 2006Egzotyczna antyjuszczenkowska koalicja na Ukrainie ma siłę niszczenia rządów90
  • Austriackie gadanie22 sty 2006W Europie wcale nie rządzi Komisja Europejska, lecz kraj sprawujący prezydencję w unii92
  • Menu22 sty 2006WYDARZENIE TYGODNIA Podróż do światła Gdyby nie zaryzykował, pewnie nadal nagrywałby i koncertował z Orkiestrą Ósmego Dnia. On jednak postawił na Hollywood. I wygrał! Gdy w 1989 r. przyjechał do Kalifornii, ledwie wiązał koniec z...94
  • Recenzje22 sty 200696
  • Racjonalność chrześcijaństwa22 sty 2006***** Jedna z najbardziej zdumiewających i absurdalnych opinii, którą udało się upowszechnić współcześnie, zakłada, że między rozumem a chrześcijaństwem istnieje sprzeczność. Oczywiście trudno bronić jej komuś, kto ma choćby elementarne pojęcie o...96
  • Małpie figle w sieci22 sty 2006**** Arctic Monkeys to nie tylko najlepsza rzecz, jaką dał światu Sheffield od czasu The Human League i Pulp, ale też jeden z sygnałów rewolucji, jaka dokonuje się w wirtualnej przestrzeni w promowaniu muzyki i budowaniu silnej więzi między...96
  • Bractwo zabawiaczy22 sty 2006**** Afrykański noblista przyzwyczaił nas do dobrych książek. Po przenikliwym "Mistrzu z Petersburga" i gorzkiej "Hańbie", dostajemy powieść mądrą i przewrotną. Tytułowa bohaterka to uznana pisarka, która objeżdża świat z...96
  • Anioł zagłady22 sty 2006**** Film "Kill Bill" i cały zestaw krwawych B-movies, na których Quentin Tarantino się wzorował, dobitnie wskazywały, że wiotkie, kruche kobietki mogą być nie mniej efektywnymi, a na pewno bardziej wyrafinowanymi i bezlitosnymi...96
  • Pralnia płócien22 sty 2006O tym, ile falsyfikatów i zrabowanych płócien wisi w polskich muzeach, nie wiedzą nawet ich pracownicy98
  • Taniec z Nosferatu22 sty 2006Gothic z wyszydzanej początkowo mody zamienił się w bardzo lukratywny biznes101
  • Protokół z romansu22 sty 2006Publiczne opuszczanie bielizny w bieżącym sezonie odbywa się głównie w wersji hard core104
  • Ueorgan Ludu22 sty 2006Prezydent L. Kaczyński pierwszą publiczną wizytę złożył w Polskim Komitecie Olimpijskim, gdzie oświadczył, że sport oparty na czysto komercyjnych zasadach sponsoringu się nie sprawdził.105
  • Dzieje się!22 sty 2006Patriotyzm pod rządami Prawa i Sprawiedliwości rośnie szybciej niż nasze zadłużenie106