Drugie ułaskawienie Mariusza Kamińskiego

Drugie ułaskawienie Mariusza Kamińskiego

Mariusz Kamiński
Mariusz KamińskiŹródło:Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
Mariusz Kamiński, minister koordynujący działania służb specjalnych został w ubiegłym tygodniu uwolniony od procesu w sprawie nadużyć przy aferze gruntowej.

Tak przynajmniej uważa Trybunał Konstytucyjny, który orzekł że prawo łaski które zastosował wobec Kamińskiego prezydent Andrzej Duda przed wydaniem prawomocnego wyroku, może być stosowane na każdym etapie postępowania karnego. Prezydent sięgnął po to prawo nie bacząc na oskarżenia o łamania konstytucji i zastrzeżenia, że nie można ułaskawić kogoś, kto w świetle prawa jest niewinny. Ten werdykt to takie drugie ułaskawienie.

Z tego wniosek, że Mariusz Kamiński odgrywa w PiS szczególną rolę.Ten wiceprezes PiS, szef warszawskich struktur partii, a w przeszłości założyciel Ligi Republikańskiej nie ma większych ambicji politycznych. Wystarczy mu, że zawsze stoi za Jarosławem Kaczyńskim. Jego prawdziwym celem jest budowa struktur antykorupcyjnych.

– Kamiński jest człowiekiem uczciwym i ideowym – mówi Elżbieta Jakubiak, była posłanka , dziś poza partią. – Mogę powiedzieć, że z Mariuszem Kamińskim się przyjaźnimy. Mamy wspólnych znajomych. Ale jestem pewna, że gdybym coś miała na sumieniu, to Mariusz by mnie wsadził. Być może upiłby się z rozpaczy, że musi to zrobić ale by się nie zawahał.

Inny z naszych rozmówców mówi o ministrze nadzorującym służby: miałem go za poczciwinę ale to bezwzględny killer.

Okoliczności skazania Mariusza Kamińskiego i jego sylwetkę polityczną kreślimy w najnowszym numerze tygodnika Wprost.

Cały artykuł dostępny jest w 30/2018 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.