Kiedy prezydent Karol Nawrocki odmówił podpisania nominacji dla 46 sędziów, minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zasugerował, że może mu grozić za to odpowiedzialność. – Prezydent Karol Nawrocki bez zmiany konstytucji chce wprowadzić system prezydencki. Jest poza prawem, wchodzi na drogę łamania konstytucji, co może się skończyć Trybunałem Stanu. Wielu prawników już prowadzi rozmowy w tej sprawie – mówił w połowie listopada na antenie Polsat News przedstawiciel rządu.
Prezydent zmierzyłby się z ministrem sprawiedliwości? „Mamy ważniejsze sprawy”
W sobotę podczas wizyty w charytatywnym mikołajkowym programie Kanału Zero prezydent został zapytany przez Krzysztofa Stanowskiego o słowa ministra sprawiedliwości oraz o to, czy obawia się, że zostanie postawiony przed Trybunałem Stanu. – W ogóle się nie obawiam pana ministra Żurka, po pierwsze. Po drugie, jestem zaniepokojony, że pan minister Żurek nie zna konstytucji i wyroków Trybunału Konstytucyjnego – odpowiedział.
Jak stwierdził prezydent, „ostatnio widział człowieka, który jak aligator albo jak bohater stał w gronie kobiet z ręką w kieszeni i mówił nawet, że jest gotowy do tego, żeby się z nim zmierzyć w sensie fizycznym. – Myślę, że mamy przed sobą dużo poważniejsze sprawy z ministrem sprawiedliwości – powiedział Karol Nawrocki.
– Ale chętnie by mu pan władował, no powiedzmy sobie szczerze – zapytał twórca Kanału Zero. – Panie redaktorze, mamy dużo ważniejsze sprawy dzisiaj z ministrem sprawiedliwości – odpowiedział Karol Nawrocki. – Ale w wolnym czasie – nie dawał za wygraną Krzysztof Stanowski. – Powtórzę jeszcze raz. Mamy dzisiaj dużo ważniejsze sprawy z panem ministrem sprawiedliwości, niż moje szybkie zgaszenie światła panu ministrowi sprawiedliwości – uciął prezydent.
Prezydent chce zmian ustrojowych. „To jest przerażające”
Prezydent podkreślił, że nie chodzi o mierzenie się z ministrem sprawiedliwości, a o to, aby trzymać się konstytucji. Niedługo powołana Rada ds. Naprawy Ustroju Państwa i rada konstytucyjna zaproponują konkretne rozwiązania dla polskiego ustroju. Przecież my dzisiaj funkcjonujemy w państwie, w którym nie ma legalnie powołanego Prokuratora Krajowego – zapowiedział Karol Nawrocki, nawiązując do swojej propozycji.
– Żyjemy w państwie, gdzie nikt nie wie już, co jest legalne, a co nie jest legalne, bo każdy ma swoją optykę i gubimy się w tych wszystkich komunikatach – skomentował propozycję prezydenta Krzysztof Stanowski. – To jest przerażające. Mówię to jako Prezydent RP – odpowiedział Karol Nawrocki.
I kontynuował. – Dlatego systemowe zmiany zaproponuję w polskim prawie. Dlatego nie godzę się na to, aby jedni sędziowie oceniali status drugich sędziów, tylko sędziowie są jedną z trzech władz w Rzeczypospolitej i mają wydawać wyroki w imieniu Rzeczpospolitej, a prezydent, niezależnie od tego, co powie minister Żurek i co mu się wydaje, będzie strażnikiem konstytucji, będzie zachowywał się tak, jak wskazuje mu Konstytucja RP – powiedział prezydent.
Czytaj też:
Przeprosiny w Sejmie po latach. Terlecki wykonał wyrokCzytaj też:
Niecodzienna kłótnia w Sejmie. Poseł PiS naprawdę to powiedział
