Platforma Obywatelska wykradła taśmy Rydzyka

Platforma Obywatelska wykradła taśmy Rydzyka

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak/Wprost 
Tygodnik „Wprost” domaga się od Platformy Obywatelskiej wycofania spotów wyborczych, w których wykorzystano fragment ujawnionego przez nas wykładu o. Tadeusza Rydzyka lub umieszczenia w spocie logo „Wprost”.
Politycy PO ujawnili swoje spoty na piątkowej konferencji prasowej. W jednym z nich wykorzystano fragment wykładu o. Rydzyka, w którym nazywa on żonę prezydenta Lecha Kaczyńskiego czarownicą.
Wyłącznym właścicielem praw do rozpowszechniania nagrań z wykładu o. Rydzyka jest tygodnik „Wprost". Nasza redakcja nie udzieliła zgody PO (nie byliśmy nawet o taką zgodę pytani) na użycie tych nagrań w kampanii wyborczej. Zgody na rozpowszechnianie fragmentów taśm Rydzyka udzieliliśmy jedynie niektórym mediom, pod warunkiem powoływania się w publikacjach na „Wprost".
Zapytaliśmy polityków PO, dlaczego wykradli nam nagranie z wykładem o. Rydzyka. - Skończmy tą głupią gadkę. Pan zadzwoni za 10 minut, to będę wiedział – odpowiedział nam najpierw arogancko Jan Ciechulski z biura prasowego platformy. Po 15 minutach Ciechulski nadal nie potrafił odpowiedzieć na to proste pytanie. W końcu stwierdził, że partia podpisała w tej sprawie bliżej nieokreśloną umowę z Agencją Informacji TVP.
Tymczasem telewizja publiczna nie miała żadnych praw do sprzedaży taśm Rydzyka Platformie Obywatelskiej. Redakcja „Wprost" oświadcza, że jeśli PO nie spełni naszych żądań, to sprawa znajdzie swój finał w sądzie.