18 Polaków skazanych na kary pozbawienia wolności wydały Polsce władze innych państw w pierwszym półroczu 2008 roku – wynika z danych Ministerstwa Sprawiedliwości, do których dotarł "Wprost". Osoby te dokończą odbywanie kary w polskich więzieniach.
W tym samym okresie ubiegłego roku do Polski wróciło 15 skazanych. Czemu zawdzięczamy wzrost? - To skutek obowiązywania i respektowania bilateralnych umów ekstradycyjnych, których liczba wzrasta z każdym rokiem – tłumaczy Łukasz Rędziniak, sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, który negocjuje i podpisuje z przedstawicielami innych państw umowy o tym charakterze. Tylko w tym roku Polska podpisała nowe porozumienia z czterema państwami (ostatnie tydzień temu z Marokiem).
Umowy ekstradycyjne obligują władze państw, które je podpisały, do wydania każdego skazanego Polaka, jeśli tylko zgłosi on wniosek o dokończenie odbywania kary w kraju. Jak wynika z danych ministerstwa, z wnioskami takimi występują prawie wszyscy nasi obywatele. Wynika to z tego, że w polskich zakładach karnych panują dobre warunki, szczególnie w porównaniu z więzieniami południowoamerykańskimi czy azjatyckimi, a skazani mogą być częściej odwiedzani przez rodzinę. – Dążymy do tego, aby wszyscy Polacy, którzy są lub w przyszłości zostaną skazani za granicą, będą mogli wrócić do Polski i tutaj odbywać karę – mówi Rędziniak. Według planów resortu, do końca roku do więzień w Polsce zostanie sprowadzonych z zagranicy jeszcze przynajmniej 20 osób. (LS)
Umowy ekstradycyjne obligują władze państw, które je podpisały, do wydania każdego skazanego Polaka, jeśli tylko zgłosi on wniosek o dokończenie odbywania kary w kraju. Jak wynika z danych ministerstwa, z wnioskami takimi występują prawie wszyscy nasi obywatele. Wynika to z tego, że w polskich zakładach karnych panują dobre warunki, szczególnie w porównaniu z więzieniami południowoamerykańskimi czy azjatyckimi, a skazani mogą być częściej odwiedzani przez rodzinę. – Dążymy do tego, aby wszyscy Polacy, którzy są lub w przyszłości zostaną skazani za granicą, będą mogli wrócić do Polski i tutaj odbywać karę – mówi Rędziniak. Według planów resortu, do końca roku do więzień w Polsce zostanie sprowadzonych z zagranicy jeszcze przynajmniej 20 osób. (LS)