– Jeśli duża fundacja korporacyjna może liczyć na stały procent wsparcia od fundatora, dokooptowanie do tego wpływów z 1 proc. jest wątpliwe moralnie i szkodliwe dla aktywności mniejszych organizacji – mówi „Wprost" Jolanta Kwaśniewska. – Dla fundacji tak małej jak nasza przychody z 1 proc. to być albo nie być. To filar naszej działalności – dodaje.
Bożena Walter, prezes i założycielka Fundacji TVN „Nie Jesteś Sam", nie widzi problemu. – Mamy to szczęście, że wszystkie koszty działalności biurowej i marketingowej pokrywane są co roku z darowizny naszego fundatora TVN SA. Dlatego każdą pozyskaną przez nas złotówkę możemy przekazać w stu procentach na realizację naszych charytatywnych celów – mówi. Podkreśla też, że możliwe jest zebranie dużych sum z 1 proc. odpisu bez rozbuchanej kampanii. – Mniej znane organizacje radzą sobie czasem nawet lepiej od nas. Są znane lokalnie i tak też wspierane.
Fundacja prowadzona przez Bożenę Walter jest jednym z największych beneficjentów 1 proc. W roku 2010 podatnicy przekazali na jej rzecz ponad 7,5 mln zł, co dało jej czwarte miejsce na liście organizacji najhojniej wspieranych przez podatników (dane Ministerstwa Finansów).
Czy duży zjada małego? Spór o 1 procent w najnowszym numerze tygodnika "Wprost".