Cztery problemy Platformy

Cztery problemy Platformy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Za mniej niż sześć miesięcy Polacy wybiorą swoich przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego. Będzie to pierwszy od dwóch lat wyborczy test dla wszystkich partii politycznych. Dlatego bieżące tematy polityczne, w mniejszym czy większym stopniu, mogą przełożyć się na wynik wyborów. Są przynajmniej cztery polityczne problemy, na które warto zwrócić uwagę.
1. Kontrowersje wokół OFE. Choć w parlamencie nie powinno być problemów z uchwaleniem ustawy – zwłaszcza, że w tej sprawie trwały już polityczne uzgodnienia – to dla Donalda Tuska większym problemem mogą być polityczne skutki zmian w OFE. Jerzy Buzek ostro krytykuje rządowe propozycje, prowadzące do marginalizacji II filara emerytalnego. „Rzeczpospolita” podała nawet, że były premier rozważa odejście z Platformy i start z listy Jarosława Gowina, co byłoby dla formacji Donalda Tuska dotkliwym ciosem. Buzek w 2009 roku w wyborach do europarlamentu uzyskał przecież najlepszy wynik w kraju.

2. Brak przełomu po rekonstrukcji . Od ogłoszenia przez premiera zmian w składzie Rady Ministrów minął tydzień. Sondaże – przynajmniej na razie -  ani drgnęły. Trudno zresztą mówić o jakimkolwiek przełomie, skoro Platforma w badaniu Homo Homini po raz pierwszy zeszła poniżej 20 proc. poparcia. Wielu uważa, że poniżej tego poziomu zaczną się wewnętrzne ruchy, bo część posłów zacznie zdawać sobie sprawę, że nie mają szansy na reelekcje. To jak na razie tylko jeden sondaż, ale kolejne badania bardziej renomowanych ośrodków badania opinii publicznych mogą tylko pogłębić spadkowy trend i poczucie znużenia wewnątrz partii.

3. Grzegorz Schetyna - 14 grudnia Rada Krajowa PO wybierze nowe władze partii. To, że Grzegorz Schetyna straci funkcję pierwszego wiceprzewodniczącego, jest w zasadzie pewne. Gra toczy się natomiast o miejsce w zarządzie. Ewa Kopacz – według „Gazety Wyborczej” – ma namawiać Donalda Tuska do całkowitej rozprawy z Grzegorzem Schetyną. To jednak polityczny talent, więc teoretycznie nawet wbrew woli premiera, może spróbować zawalczyć o swoją pozycję. Niewejście byłego marszałka Sejmu do ścisłego kierownictwa partii oznaczałoby jego marginalizację, co z kolei mogłoby spowodować wpłynięcie kolejnych „taśm prawdy”.

4. Rozkwit afer korupcyjnych . W poniedziałek prokuratura w Legnicy ma zdecydować, czy podejmie dochodzenie w sprawie korupcji politycznej w związku z wyborami szefa dolnośląskiej Platformy. Odmowa wszczęcia śledztwa zapewne zamknie temat, bo media nie zajmują się już tą sprawą. W przeciwnym wypadku temat wyborów na Dolnym Śląsku powróci jak bumerang.