Franciszek vs. Benedykt. Analiza pierwszych 100 przemówień

Franciszek vs. Benedykt. Analiza pierwszych 100 przemówień

Dodano:   /  Zmieniono: 
Papież Franciszek (fot. presidencia.gov.ar [CC-BY-SA-2.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/2.0)], via Wikimedia Commons) 
Nagła rezygnacja papieża Benedykta była bez wątpienia najważniejszym wydarzeniem w 2013 roku, nie tylko dla Kościoła Katolickiego, ale i dla całego chrześcijańskiego świata, a wybór Jorge Mario Bergoglio okazał się tylko wstępem do kolejnych niespodzianek. Nowy papież szybko przesunął ciężar sygnałów płynących z Watykanu.
Dziennikarz Chris Walker, aby uzyskać wizualną ilustrację priorytetów, przeprowadził analizę pierwszych stu wystąpień papieża Franciszka i papieża Benedykta. Walker analizował 104 wystąpienia Franciszka, od marca 2013 r. do listopada 2013 r. oraz pierwsze 102 wystąpienie Benedykta, od kwietnia 2005 r. do listopada 2005 r. W swoim badaniu brał pod uwagę tylko formalne przemówienia i ich tłumaczenie na język angielski.

Mimo, że obaj papieże równie często używali słów kluczowych, typu: Bóg, Jezus, Chrystus, Kościół,  to kolejne zwroty i słowa pokazały już znaczną rozbieżność. Franciszek wyraźnie podkreślał kwestię ubóstwa, ofiarę Jezusa, jak również znaczenie kobiet, także w życiu Kościoła, natomiast Benedykt XVI kładł nacisk w sprawach dotyczących instytucji Kościoła Katolickiego. Zwracał też uwagę na współpracę Kościoła i państwa.

Wszystko to może sugerować, że z rozpoczęciem swojego pontyfikatu, Franciszek skupił się tylko na ludziach tworzących Kościół, nie zauważając w nim roli kościelnych instytucji. Prawda jest jednak taka, że obecny papież tylko nie podkreśla roli Kościoła w znaczeniu instytucjonalnym. Warto jednak pamięć, że Franciszek jako jezuita studiował teologię, a znając wieloletnią formację jezuitów, można zaryzykować tezę, że robił to dość solidnie, a więc nawet jeśli nie jest profesorem w tym zakresie, to rolę instytucjonalną KK rozumie doskonale.

Należy o tym pamiętać, gdyż jak zauważył ks. Tomasz Jaklewicz, coraz częściej możemy się spotkać z tezą: Franciszek tak, Kościół nie.