Kowal: Kwaśniewski pomieszał role

Kowal: Kwaśniewski pomieszał role

Dodano:   /  Zmieniono: 
Aleksander Kwaśniewski (fot.Wprost)
Zaangażowanie byłego polskiego prezydenta w ukraińskiej spółce gazowej komentuje w rozmowie z Łukaszem Zychem dla Wprost Paweł Kowal, poseł do Parlamentu Europejskiego, członek Polski Razem Jarosława Gowina.
Przypomnijmy, amerykański portal buzzfeed.com ujawnił, że były prezydent Polski Aleksander Kwaśniewski od 1 stycznia tego roku zasiada w radzie dyrektorów ukraińskiej spółki gazowej Burisma Holdings. Jej właścicielem jest były minister energetyki w rządzie Wiktora Janukowycza Mykoła Złoczewski. Firma ta to największy producent gazu na Ukrainie. Kwaśniewski zajmuje się prognozami politycznymi.

Łukasz Zych: Czy Pana zdaniem obecność Aleksandra Kwaśniewskiego we władzach ukraińskiej spółki gazowej Burisma jest kontrowersyjna?

Paweł Kowal: Wydaje mi się, a nawet jestem pewien, że w czasie kiedy Aleksander Kwaśniewski miał mandat Parlamentu Europejskiego do prowadzenia negocjacji między stronami konfliktu powinien się powstrzymać od jakichkolwiek zobowiązań biznesowych, jakkolwiek powiązanych politycznie z którąkolwiek ze stron.

Zwłaszcza, że szefem tej spółki jest Mykoła Złoczewski, były minister w rządzie Wiktora Janukowycza.

Aleksander Kwaśniewski miał w tym czasie mandat do prowadzenia rozmów w sprawie uwolnienia Julii Tymoszenko i nie powinien angażować się w tego rodzaju przedsięwzięcia.

Amerykański portal buzzfead.com podaje, że Kwaśniewski jest członkiem rady dyrektorów od stycznia bieżącego roku.

Kwaśniewski był wtedy na Majdanie. Mam z tym problem. Nie uważam samego faktu kontaktów biznesowych polskich polityków, mimo że osobiście ich nie mam, za obciążający. Stąd w kontekście zaangażowania Kwaśniewskiego w Kazachstanie mówiłem, że może to dobrze służyć polskim interesom gospodarczym. Wydaje mi się jednak, że błędem jest łączenie mandatu do prowadzenia negocjacji politycznych z rolą biznesową. Formalnie Aleksander Kwaśniewski może podejmować wszelką działalność biznesową. Może być dobrym lobbystą różnych polskich instytucji i firm czy polskiego biznesu. Problem w tym, że trzeba się zdecydować czy to jest rola polityczna czy biznesowa. To pomieszanie ról spowodowało, że były prezydent stanął w trudnej sytuacji.