Rosja planuje wywołać powódź pod Chersoniem? ISW: Przedstawi Ukrainę jako państwo terrorystyczne

Rosja planuje wywołać powódź pod Chersoniem? ISW: Przedstawi Ukrainę jako państwo terrorystyczne

Zniszczony dom w jednej z chersońskich wsi
Zniszczony dom w jednej z chersońskich wsi Źródło:Newspix.pl / Abaca
ISW informuje, że Rosja może planować przeprowadzenie operacji pod fałszywą flagą, która wywoła powódź zagrażającą życiu wielu cywili. Rosjanie o plany takiego ataku już oskarżają Ukrainę. Zdaniem Amerykanów, w ten sposób rosyjskie władze będą chciały przykryć informację o upokarzającym odwrocie spod Chersonia, do którego może dojść w najbliższym czasie.

Jak informuje amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW) władze Rosji tworzą warunki informacyjne do usprawiedliwienia zaplanowanego odwrotu i znacznych strat terytorialnych w obwodzie chersońskim.

ISW: Rosjanie wyciągnęli lekcję z wcześniejszych porażek

Amerykanie w najnowszym raporcie tłumaczą znaczenie publicznych wystąpień rosyjskiego dowódcy tzw. gen. Siergieja Surowikina oraz rosyjskich władz okupowanego obwodu chersońskiego. Surowikin w telewizyjnym wywiadzie zapowiedział, że w kontekście Chersonia rosyjską armię czekają „trudne decyzje”. Jednocześnie przekonywał, że Ukraina planuje ataki na infrastrukturę cywilną i mieszkaniową. Przed ukraińską ofensywą na dużą skalę ostrzegał również szef rosyjskiej administracji okupacyjnej w obwodzie chersońskim Władimir Saldo.

„Oświadczenia Surowikina i Saldo są prawdopodobnie próbami ustalenia warunków informacyjnych dla pełnego rosyjskiego odwrotu przez rzekę Dniepr, co oznaczałoby oddanie Chersonia i znacznej części obwodu chersońskiego nacierającym wojskom ukraińskim” – tłumaczy ISW w raporcie.

„Rosyjscy dowódcy wojskowi najwyraźniej wyciągnęli lekcję z wcześniejszych informacyjnych i operacyjnych porażek w czasie niedawnej ukraińskiej kontrofensywy w obwodzie charkowskim i dlatego próbują osłabić informacyjne i operacyjne konsekwencje porażki próby obrony przed kolejnym ukraińskim natarciem” – dodano.

ISW: Rosjanie chcą wywołać powódź. W ten sposób będą chcieli przykryć utratę Chersonia

Surowikin informował też, że Ukraina będzie chciała wysadzić tamę w Kachowskiej Elektrowni Wodnej. Saldo ostrzegł z kolei przed niebezpieczeństwem zalania terenów obwodu chersońskiego, nie precyzując, kto miałby wysadzić tamę. Już wczoraj informowaliśmy, że może to sugerować, że to sami Rosjanie będą chcieli się tego dopuścić.

„Siły rosyjskie ustalają też warunki informacyjne do przeprowadzenia ataku pod fałszywą flagą na Elektrownię Wodną Kachowka. Rosyjskie wojsko może sądzić, że przerwanie tamy może zakryć ich odwrót z prawego brzegu Dniepru i zapobiec lub opóźnić ukraińskie natarcie przez rzekę” – potwierdza nasze przypuszczenia ISW.

Amerykanie uważają, że Rosjanie w ten sposób chcą się przygotować do późniejszego fałszywego obwiniania Ukrainy za zniszczenia i utratę życia cywili i wykorzystując powstałe powodzie do przykrycia własnego odwrotu na południe.

„Kreml mógłby spróbować wykorzystać taki atak pod fałszywą flagą, aby przykryć informacje o trzecim upokarzającym odwrocie sił rosyjskich, tym razem z zachodniej części obwodu chersońskiego” – twierdzi ISW. „Taki atak pozwoli również na kontynuowanie rosyjskiej operacji informacyjnej, przedstawiającej Ukrainę jako państwo terrorystyczne, które świadomie bierze na cel cywilów” – dodano w raporcie.

ISW skomentowało też plany tzw. ewakuacji cywilów z wiosek obwodu chersońskiego zagrożonych zalaniem. „Rosja nadal wykorzystuje pozory »ewakuacji« cywilów jako przykrywkę dla masowego przymusowego usuwania ludności cywilnej z okupowanych przez Rosję obszarów Ukrainy” – wskazują Amerykanie.

Czytaj też:
Złowieszczy plan Władimira Putina. Wprowadzenie stanu wojennego to dopiero początek
Czytaj też:
Czy Izrael sprzeda broń Ukrainie? Wypowiedź ministra obrony nie pozostawia złudzeń