Alarm w całej Ukrainie. Zmasowany atak rakietowy Rosjan

Alarm w całej Ukrainie. Zmasowany atak rakietowy Rosjan

Dodano:   /  Zmieniono: 
Budynek w Mikołajowie zniszczony po rosyjskim ostrzale, 11 stycznia
Budynek w Mikołajowie zniszczony po rosyjskim ostrzale, 11 stycznia Źródło:PAP / Leszek Szymański
W sobotę po południu w na terenie całej Ukrainy ogłoszony został alarm przeciwlotniczy. Rosjanie wystrzelili m.in. pociski Kalibr. Istnieje ryzyko ataku na Kijów i Lwów. W Odessie słyszane były eksplozje.

Rosja po raz kolejny zaatakowała Ukrainę w weekend. Według najnowszych danych ukraińskiego dowództwa „Południe” Rosjanie wystrzelili z Morza Czarnego co najmniej 20 rakiet w kierunku Ukrainy, a do dyspozycji mają łącznie 36 w tym miejscu. „W tej chwili na Morzu Czarnym znajduje się już pięć lotniskowców” – podano.

Atak Rosji na Ukrainę. Zagrożony obwód lwowski

Władze Ukrainy wezwały mieszkańców, by nie ignorowali alarmów. Ukraińskie dowództwo zakłada, że Rosjanie mogą zmieniać początkowy kurs pocisków.

W kierunku Kijowa poleciało co najmniej 10 pocisków. W stolicy Ukrainy będą czasowe problemy z energią. „W związku z zagrożeniem rakietowym w stolicy wprowadzono awaryjne przerwy w dostawie prądu. Jest to wymuszony krok prewencyjny, który pozwoli uniknąć znacznych szkód w infrastrukturze energetycznej, jeśli wrogie pociski dotrą do celu” – podano.

W obwodzie lwowskim Rosjanie wzięli na cel obiekt infrastruktury krytycznej, są ograniczenia w dostawie energii. Już wcześniej szef administracji Maksym Kozicki ostrzegał, że miasto i okolice są zagrożone.

Dniepr pod ostrzałem. Atak na blok mieszkalny

W Odessie, Charkowie i Dnieprze słyszane były eksplozje. Na zdjęciach z tego ostatniego miasta widać, że rakieta bądź jej fragmenty trafiły w blok mieszkalny. Spod gruzów wyciągane są poszkodowane osoby. Do tej pory wiadomo o co najmniej dwóch ofiarach śmiertelnych i kilkudziesięciu rannych osobach.

twittertwitter

Wojna w Ukrainie. Poranny atak na Kijów

Kijów został zaatakowany już w sobotę rano. Jak poinformowało Państwowe Pogotowie Ratunkowe, fragment rakiety spadł na teren jednego z przedsiębiorstw. W budynku magazynowym wybuchł pożar. Siły Zbrojne Ukrainy informowały, że podczas porannych nalotów na stolicę nie ogłoszono alarmu lotniczego, ponieważ Rosjanie użyli pocisków balistycznych. Ukraińska armia nie ma sprzętu do ich wykrywania i neutralizowania.

Na skutek ataku zostało uszkodzonych łącznie blisko 20 prywatnych domów, nikt nie zginął. Zdaniem ukraińskich władz, celem Rosjan były obiekty infrastruktury krytycznej.

Czytaj też:
Nie tylko Polska. Jest potwierdzenie: drugi kraj wyśle czołgi do Ukrainy