Prigożyn zastąpi Putina w fotelu prezydenta? „Wsparcie Zachodu byłoby kluczowe”

Prigożyn zastąpi Putina w fotelu prezydenta? „Wsparcie Zachodu byłoby kluczowe”

Jewgienij Prigożyn
Jewgienij Prigożyn Źródło:Telegram
Zdaniem amerykańskiego dziennikarza i analityka politycznego Jasona Jay Smarta, Jewgienij Prigożyn może niebawem obalić Władimira Putina. – Gdybym był Prigożynem i patrzył na tę sytuację, zdałbym sobie sprawę, że tak naprawdę sam staję się centrum władzy – skwitował Smart.

Na przestrzeni ostatnich miesięcy biznesmen i właściciel Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn urósł do rangi jednej z najważniejszych postaci sceny politycznej w Rosji, choć formalnie nie ma z polityką nic wspólnego.

Prigożyn ostro krytykuje resort obrony Rosji

Wynika to z faktu, że wagnerowcy stanowią istotny komponent rosyjskich sił, które biorą udział w inwazji na Ukrainę. To oni wzięli na siebie główny ciężar walk o Sołedar i Bachmut, gdzie od kilku tygodni toczą się najbardziej zacięte walki na całym froncie.

O pozycji Prigożyna dobitnie świadczy to, że może sobie pozwolić na publiczne krytykowanie władze Rosji, przede wszystkim ministra obrony Siergieja Szojgu, któremu nie raz zarzucał nieudolność. W tym tygodniu Prigożyn posunął się nawet do zarzucenia Szojgu zdrady stanu.

W związku z tym od dawna pojawiają się spekulacje, że właściciel Grupy Wagnera założy partię, która skupi środowiska rozczarowane „zbyt miękkim” podejściem Kremla wobec Ukrainy. Sam zainteresowany konsekwentnie odrzuca te sugestie i zapewnia, że nie ma ambicji politycznych.

Prigożyn obali Putina? „Sam staje się centrum władzy”

Amerykański dziennikarz i analityk polityczny Jason Jay Smart, który pracuje obecnie w ukraińskim portalu „Kyiv Post” uważa, że Prigożyn blefuje. Co więcej, jego zdaniem właściciel Grupy może niebawem zastąpić Władimira Putina w fotelu prezydenta Rosji.

– Putin myśli, że ma wszystko pod kontrolą. Ale każdy, kto był dyktatorem w historii, myślał tak do pewnego momentu. Bardzo trudno przewidzieć, kiedy ten moment nadejdzie (...) Historia pokazuje, że czasami przywódcy upadają nie dlatego, że zrobili coś złego w oczach swoich obywateli, ale po prostu dlatego, że młody lew chce zastąpić starego króla lwa (...) Gdybym był Prigożynem i patrzył na tę sytuację, zdałbym sobie sprawę, że tak naprawdę sam staję się centrum władzy – tłumaczy Smart.

„Wsparcie Zachodu byłoby kluczowe”

Podkreśla, że plan obalenia Putina wymagałby od Prigożyna wykonania kilku przedsięwzięć „w krótkich odstępach czasu”. Po pierwsze, musiałby on „pozbyć się” najgroźniejszych przeciwników, przede wszystkim Szogu oraz przywódcę Czeczenii Ramzana Kadyrowa.

Po drugie, Prigożyn potrzebowałby „legitymizacji” przyszłej władzy, której nie uzyskałby przecież w legalny sposób. Smart spekuluje, że Prigożyn mógłby to osiągnąć np. poprzez uzyskanie poparcia Zachodu w zamian za wycofanie rosyjskich wojsk z Ukrainy.

– Po pozbyciu się Putina nowy przywódca musiałby działać szybko, aby ktoś nie odsunął go od władzy, dlatego wsparcie Zachodu byłoby kluczowe (...) Myślę, że (...) najbardziej prawdopodobnym sposobem zakończenia tej wojny jest zastąpienie Putina lub jego śmierć, zabicie, zniknięcie – skwitował Smart.

Czytaj też:
Stos martwych wagnerowców pomógł? Prigożyn dostał pozytywną decyzję
Czytaj też:
Miedwiediew wrócił do łask na Kremlu. Putin ma szykować dla niego nową rolę