Niemiecki generał przewiduje ofensywę Rosjan. „Przygotowują się do przełomu”

Niemiecki generał przewiduje ofensywę Rosjan. „Przygotowują się do przełomu”

Wojna w Ukrainie
Wojna w Ukrainie Źródło:PAP/EPA / Oleg Petrasyuk
Według emerytowanego niemieckiego generała Haralda Kujata Rosjanie przygotowują się do kontrofensywy. – Koncentrują znaczne siły, a to może oznaczać, że przygotowują się do przełomu – ostrzegł wojskowy.

Pełnoskalowa trwa już od 625 dni. Ofensywa prowadzona od kilku miesięcy przez Ukraińców nie przyniosła spodziewanych efektów.

– Straty Ukraińskich Sił Zbrojnych są ogromne, zwłaszcza w czasie ofensywy. Rosyjskie siły zbrojne zastosowały taktykę defensywną i przeszły w obronę strategiczną. Ich celem nie jest utrzymanie terytorium za wszelką cenę, ale zniszczenie ukraińskich wojsk. To podstawowa zasada Clausewitza: rozbroić wroga, a wtedy wszystko wydarzy się samo. To właśnie osiągnęły rosyjskie siły zbrojne – ocenił w rozmowie z kanałem HKCM emerytowany niemiecki generał Harald Kujat.

Wojna w Ukrainie. Niemiecki generał ostrzega

Zdaniem byłego szefa sztabu niemieckich sił zbrojnych Bundeswehry i byłego przewodniczącego Komitetu Wojskowego NATO „od kilku dni Rosjanie mówią nawet o aktywnej obronie”, co „oznacza, że przygotowują ofensywę”.

– W pewnym momencie Rosjanie faktycznie rozpoczną potężną ofensywę, ponieważ skoncentrowali ogromne siły na tyłach. Mówią o 350 tysiącach żołnierzy. Utworzyli nową formację armii, 25. Armię Połączonych Sił Zbrojnych. Koncentrują znaczne siły, a to może oznaczać, że przygotowują się do przełomu – przewiduje emerytowany niemiecki generał.

Według gen. Kujata Rosjanie „będą starali się zdobyć Odessę, bo Rosja postrzega ją jako historycznie ważne rosyjskie miasto”. – Będzie to również oznaczać, że będą starali się przedostać do Naddniestrza. To opcja minimalna – dodał.

Szokujące słowa naczelnego dowódcy ukraińskiej armii

Z kolei kilka dni temu naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy gen. Walerij Załużny udzielił wywiadu brytyjskiemu tygodnikowi „The Economist”, w którym oświadczył, że wojna z Rosjąwkracza w nowy etap – „wojnę pozycyjną, obejmującą walkę statyczną i wyniszczającą”, która może przynieść korzyści Moskwie i pozwolić jej odbudować swoją siłę militarną. Jego zdaniem na froncie doszło do impasu, i żadna ze stron nie może go przełamać, bo jest wyposażona technologicznie na tym samym poziomie.

Ukraiński dowódca przyznał, że mylił się, licząc na to, że wykrwawianie się armii rosyjskiej skłoni Kreml do wstrzymania walk. – To był mój błąd. Rosja straciła co najmniej 150 tys. żołnierzy. W każdym innym kraju taka liczba ofiar zatrzymałyby wojnę – zaznaczył.

Czytaj też:
Ukraińskiej kontrofensywy nie było? Gen. Skrzypczak odpowiada
Czytaj też:
Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: To pozostanie dla mnie największą zagadką tej wojny

Źródło: HKCM/Interia.pl/The Economist