Polacy wygrali z FC Schaffhausen

Polacy wygrali z FC Schaffhausen

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Piłkarska reprezentacja Polski, przygotowująca się na zgrupowaniu w niemieckim Donaueschingen do mistrzostw Europy, wygrała w meczu sparingowym z drugoligowym szwajcarskim zespołem FC Schaffhausen 1:0 (0:0). Jedynego gola w 74. minucie gry zdobył Jacek Krzynówek.

Polska rozpoczęła mecz w składzie: Łukasz Fabiański - Marcin Wasilewski, Mariusz Jop, Adam Kokoszka, Paweł Golański - Radosław Majewski, Michał Pazdan, Rafał Murawski, Łukasz Garguła - Marek Saganowski, Radosław Matusiak.

Od 46. minuty na boisku pojawili się: Dariusz Dudka, Roger Guerreiro, Tomasz Zahorski, Maciej Żurawski i Michał Żewłakow.

W trakcie drugiej połowy do gry weszli: Jacek Bąk, Wojciech Łobodziński, Jakub Wawrzyniak, Jacek Krzynówek, Jakub Błaszczykowski i bramkarz Wojciech Szczęsny.

Nie pojawili się na boisku Grzegorz Bronowicki i Mariusz Lewandowski, który do Donaueschingen przybył w piątek po południu.

W pierwszej połowie selekcjoner Leo Beenhakkera desygnował do gry w większości piłkarzy, którzy nie mogą być pewni wyjazdu na Euro- 2008 i wciąż muszą walczyć o miejsce w 23-osobowej kadrze na ten turniej.

Polacy posiadali dość wyraźną przewagę, ale mieli kłopot z tworzeniem sytuacji podbramkowych. Najgroźniejsze powstawały po stałych fragmentach gry w wykonaniu Łukasza Garguły. Dwukrotnie bliski szczęścia był Marcin Wasilewski, ale jego strzały głową były niecelne. Precyzji zabrakło również Radosławowi Matusiakowi.

Od początku drugiej połowy w polskiej drużynie wystąpił Roger Guerreiro. Pochodzący z Brazylii piłkarz w kwietniu otrzymał polskie obywatelstwo, a w piątek po raz pierwszy zagrał w koszulce z orłem na piersi, choć jeszcze nie był to oficjalny debiut w biało-czerwonych barwach. Zawodnik Legii Warszawa tworzył z Dariuszem Dudką parę środkowych pomocników.

Drugie 45 minut wyglądało podobnie do pierwszych, z tą różnicą, że szwajcarscy drugoligowcy częściej przedostawali się pod bramkę Łukasza Fabiańskiego i dwukrotnie byli bliscy zdobycia gola.

W 63. minucie w dogodnej sytuacji znalazł się Tomasz Zahorski, ale w polu karnym zwlekał z oddaniem strzału i w końcu został zablokowany przez obrońców FC Schaffhausen.

Decydująca o losach meczu akcja miała miejsce w 74. minucie. Wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Jacek Krzynówek "zakręcił" obrońcami rywali w polu karnym płaskim strzałem pokonał szwajcarskiego bramkarza.

W trakcie meczu do ekipy dołączył bramkarz Manchesteru United Tomasz Kuszczak, który po finale Ligi Mistrzów dopiero w piątek dojechał na zgrupowanie. Tuż po podejściu do ławki rezerwowych serdecznie wyściskał się z kolegami i trenerami, a w przerwie był oblegany przez kibiców, rozdając dziesiątki autografów i pozując do zdjęć.

Spotkanie w Donaueschingen oglądało około dwóch tysięcy, w zdecydowanej większości, polskich kibiców.

ab, pap