Obecnie w Białymstoku jest ponad sto różnych zwierząt, ale praktycznie wszystkie nie mają właściwych warunków bytowania. Przed rozpoczęciem prac, co ma jednak nie przerwać funkcjonowania Akcentu ZOO, jest plan, by 38 różnych zwierząt zamienić na inne bądź sprzedać do hodowli państwowych i prywatnych ze stosownymi uprawnieniami. Ma to związek z rezygnacją z przetrzymywania w Akcencie ZOO zwierząt, które nie są przedstawicielami rodzimej fauny (np. lam), jak i tych, które są kłopotliwe w hodowli, jak lisy, jenoty, muflony czy sarny. Zamiana ma polegać na pozyskaniu zwierząt spotykanych, choć coraz rzadziej, w polskich lasach: żbików, rysiów i wilków, które mają być wymienione np. na daniele. - Na razie zwierzęta pozostaną w tych ośrodkach, zanim nie dokończymy remontu - mówił Karolski. Podkreślił, że chodzi o zwierzęta bardzo młode, które będą mogły łatwiej adaptować się do nowych warunków i szybciej oswoją się z ludźmi.
Część zwierząt, przeważnie w starszym wieku, trafi na licytację. - Każdy będzie mógł takie zwierzę nabyć, pod warunkiem że ma uprawnienia do przetrzymywania zwierząt, bo takie uprawnienia trzeba mieć - dodał. Sprzedaż i wymianę zwierząt koordynować będzie firma administrująca Akcentem ZOO - Zieleń Miejska. Ma to zakończyć do października. W nowej formie Akcent ZOO ma być przede wszystkim atrakcją dla dzieci i młodzieży. W przyszłości wraz z innymi planowanym projektami, np. nowoczesnym placem zabaw obok, ma stanowić ważne miejsce aktywnego wypoczynku mieszkańców Białegostoku.
PAP, arb