Na wystawie pokazane są m.in. dwa obrazy "Portret mężczyzny czytającego książkę" oraz "Portret kobiety modlącej", namalowane przez Hansa Memlinga, które można porównać z będącym w zbiorach gdańskiego muzeum słynnym dziełem tego autora "Sądem Ostatecznym". To pierwszy przypadek w historii polskiego muzealnictwa zestawienia w jednym miejscu trzech dzieł tego uznanego niderlandzkiego malarza.
Innym malarzem rzadko pokazywanym w Polsce jest Jan van Eyck, którego niewielki portret "Mężczyzna w niebieskim chaperonie" można podziwiać na wystawie. Na ekspozycji pokazano też obraz "Pejzaż zimowy z łyżwiarzami i pułapką na ptaki" Pietera Breughla II.
Poza obrazami tytułowych trzech artystów na wystawie w Muzeum Narodowym w Gdańsku, która potrwa do końca grudnia, zobaczyć można także dzieła całej plejady malarzy tworzących w czasach późniejszych: Denisa van Alsloota, Roelandta Savery'ego, Fransa Snydersa, Davida Teniersa II, Jana Fyta i Fransa Ykensa.
Muzeum Narodowe w Sibiu zostało otwarte w 1817 r. Swoje istnienie zawdzięcza jednej z najważniejszych osobowości w historii Siedmiogrodu kolekcjonerowi sztuki, baronowi Samuelowi von Brukenthalowi, który był gubernatorem prowincji w latach 1777-1787. W Sibiu, ówczesnym Hermannstadt, arystokrata wzniósł pałac, gdzie umieścił swoje zbiory. W testamencie właścicielem swojej kolekcji Brukenthal uczynił miejscowe gimnazjum luterańskie, przekształcone później w placówkę muzealną.
Po raz pierwszy zbiory muzeum w Sibiu opuściły Rumunię we wrześniu 2009 r. na wystawę w Muzeum Jacquemart-Andr, w Paryżu. Do stycznia tego roku w stolicy Francji pokazywanych było 50 obrazów mistrzów flamandzkich, od van Eycka i Memlinga po Rubensa i Jordaensa. Po raz drugi część kolekcji Brukenthala poza Sibiu pokazywana jest właśnie w Muzeum Narodowym w Gdańsku.pap, em