Zgłoszenie o pożarze napłynęło do straży pożarnej 8 marca ok. godz. 19.20. Od tego czasu w akcji wzięło udział ok. 30 sekcji gaśniczych należących do dwóch jednostek PSP w Tarnowskich Górach i Radzionkowie oraz okolicznych ochotniczych straży pożarnych. 9 marca rano w akcji uczestniczyło 17 sekcji. Strażacy do polewania składowiska z góry wykorzystują m.in. drabinę i podnośnik. W akcji pomaga właściciel złomowiska, którego specjalistyczne pojazdy z chwytakami rozbierają też składowisko z boku.
Według strażaków w płonącym składowisku są różne materiały. Prawdopodobnie palą się przede wszystkim samochodowe części wykonane z tworzyw sztucznych. W czasochłonnej akcji nie pojawiło się dotąd zagrożenie dla ludzi i budynków. Na jej potrzeby trzeba było tylko rozebrać część dźwiękochłonnego ogrodzenia składowiska. Właściciel firmy oszacował straty na 50 tys. zł.
ja, PAP