Wolontariuszka zabita przez chorego na białaczkę?

Wolontariuszka zabita przez chorego na białaczkę?

Dodano:   /  Zmieniono: 
23-letnia Kamila była wolontariuszką w szpitalu (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
W gdańskim sądzie rozpoczął się proces Grzegorza G., który jest oskarżony o zamordowanie ponad rok temu 23-letniej Kamili. Zdaniem prokuratury motywem mogła być nieszczęśliwa miłość. Oskarżony leczył się na białaczkę. Ofiara była wolontariuszką szukającą dawców szpiku kostnego. 31-latek nie przyznaje się do winy - podaje RMF FM.
23-letnia Kamila zginęła 7 listopada 2011 roku. W złapaniu Grzegorza G. pomogły zapisy monitoringu. Ustalono, że należący do niego samochód dwukrotnie jechał na trasie między Żukowem a Kościerzyną. Za pierwszym razem w aucie były dwie osoby. Obok niego rozpoznano zmarłą Kamilę. Za drugim razem w środku był już tylko kierowca. Po uduszeniu, jej ciało zostało ukryte w lesie w powiecie kartuskim.

Wśród dowodów, które mają obciążać 31-latka prokurator Agnieszka Nickel-Rogowska z Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Oliwa wyliczała: ślady krwi w samochodzie, ślady DNA, analizy logowań telefonów i zeznania świadków.

Podczas rozprawy mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

ja, RMF FM