Brutalny mord w Gdańsku. Ewakuacji nie będzie

Brutalny mord w Gdańsku. Ewakuacji nie będzie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Do brutalnego mordu doszło w Gdańsku 14 marca ok. godziny 16 (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Policja nie wykluczała ewakuacji kilku kamienic przy ul. Długiej w Gdańsku, gdzie 14 marca doszło do brutalnego morderstwa, wyglądającego na egzekucję. Od strzałów w głowę zginął tam 33-letni mężczyzna i jego 30-letnia partnerka. Najprawdopodobniej w wyniku uderzenia w głowę zmarło 1,5-roczne dziecko. Ostatecznie okazało się, że nie ma potrzeby ewakuowania żadnych budynków.
Policja rozważała ewakuowanie kilku kamienic, ponieważ podejrzewano, że w garażu zamordowanego mężczyzny znajdują się materiały wybuchowe. Okazało się jednak, że w garażu nie ma żadnych materiałów wybuchowych.

Wiadomo już, że do morderstwa doszło 14 marca ok. godziny 16. Na razie nie wiadomo kto był sprawcą zbrodni, ani jakie były motywy morderców. Policja nie wyklucza, że w mieszkaniu doszło do gangsterskich porachunków. Nieoficjalnie wiadomo, że zamordowany mężczyzna był notowany przez policję.

arb, Polskie Radio