Hipopotam uciekł z zoo w chińskim Shantou w prowincji Guangdong.
Gdy w miasto uderzył tajfun Usagi, przynosząc ze sobą potężną powódź, hipopotam z zoo w Shantou postanowił uciec ze swojego wybiegu. Woda sięgała w szczytowym momencie 80 centymetrów ponad ogrodzenie, otwierając zwierzęciu swobodną drogę ucieczki. Za nową siedzibę obrał sobie pobliską rzekę. Tam też został spostrzeżony przez mieszkańców sprzątających ulice po przejściu fali powodziowej.
Choć pracownicy zoo próbowali różnych sposobów, aby zwabić zwierzaka z powrotem do zagrody, hipopotam nie chciał dać się przekonać. W końcu jednak skapitulował. Oprócz hipopotama z ogrodu zoologicznego podczas powodzi zbiegły jeszcze dwa żółwie oraz foka.
Tajfun Usagi w samej prowincji Guangdong zniszczył ponad 7 tys. domów i zmusił do ucieczki ponad 220 tys. osób. Straty szacowane są na 500 milionów dolarów.
sjk, CNN Newsource/x-news
Choć pracownicy zoo próbowali różnych sposobów, aby zwabić zwierzaka z powrotem do zagrody, hipopotam nie chciał dać się przekonać. W końcu jednak skapitulował. Oprócz hipopotama z ogrodu zoologicznego podczas powodzi zbiegły jeszcze dwa żółwie oraz foka.
Tajfun Usagi w samej prowincji Guangdong zniszczył ponad 7 tys. domów i zmusił do ucieczki ponad 220 tys. osób. Straty szacowane są na 500 milionów dolarów.
sjk, CNN Newsource/x-news
