Wrocławscy policjanci zatrzymali cztery osoby, które podejrzewane są o zniszczenie kilku pojazdów na terenie miasta. Zatrzymani mieli wchodzić na dachy zaparkowanych samochodów i skakać dla zabawy z jednego na drugi. Sprawcy uszkodzili w ten sposób aż 5 aut, a straty oszacowano na 22 tysiące złotych. Teraz za umyślne uszkodzenie mienia może grozić im kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.
Wywiadowcy z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu w czasie patrolowania miasta zostali poinformowani przez świadka, że grupa składająca się z 3 mężczyzn i kobiety wchodzi na dachy samochodów i skacze z jednego na drugi. Do zdarzenia doszło w weekend w późnych godzinach nocnych na wrocławskich Popowicach.
Funkcjonariusze po otrzymaniu takiej informacji niezwłocznie przystąpili do poszukiwania sprawców. Po kilku minutach policjanci zatrzymali całą czwórkę. Okazało się, że wszyscy są mieszkańcami Wrocławia i mają od 19 do 21 lat. W chwili zatrzymania byli nietrzeźwi.
Policjanci z Komisariatu Wrocław Fabryczna ustalili, że podejrzane osoby uszkodziły 5 aut, a straty oszacowano na kwotę 22 tysięcy złotych. Funkcjonariusze ustalają teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Za umyślne uszkodzenie mienia, w świetle kodeksu karnego grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.
ja, dolnoslaska.policja.gov.pl
Funkcjonariusze po otrzymaniu takiej informacji niezwłocznie przystąpili do poszukiwania sprawców. Po kilku minutach policjanci zatrzymali całą czwórkę. Okazało się, że wszyscy są mieszkańcami Wrocławia i mają od 19 do 21 lat. W chwili zatrzymania byli nietrzeźwi.
Policjanci z Komisariatu Wrocław Fabryczna ustalili, że podejrzane osoby uszkodziły 5 aut, a straty oszacowano na kwotę 22 tysięcy złotych. Funkcjonariusze ustalają teraz wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Za umyślne uszkodzenie mienia, w świetle kodeksu karnego grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 5.
ja, dolnoslaska.policja.gov.pl