Oba "cuda techniki", którymi zainteresowała się rada naukowa jednej z ałtajskich uczelni, zabierając je do sporządzenia ekspertyzy, 11-letni wówczas Ernesto przedstawił podczas odbywającej się tam konferencji w ubiegłym roku. Wyniki ekspertyzy nie zostały jednak podane.
O przyznaniu mu bez egzaminów indeksu Moskiewskiego Państwowego Instytutu Technicznego (MGTU) zadecydował rektor tej uczelni Igor Fiodorow, zachwycony wystąpieniem chłopca na jednej z konferencji naukowych.
Jak twierdzą rodzice najmłodszego studenta Rosji, przejawy geniuszu widoczne były u Ernesto już od najmłodszych lat. Mając dwa lata i kilka miesięcy umiał już czytać i pisać. W szkole zaś zaliczał w ciągu roku program 2-3 kolejnych klas. Władze Kraju Ałtajskiego, skąd pochodzi Ernesto nie są tym zaskoczone. W naszym regionie jest najwięcej wybitnie uzdolnionych dzieci - 4,2 proc., a w niektórych jego rejonach nawet 6 proc. populacji, podczas gdy w całej Rosji zaledwie 3,6 proc. - mówią.
Na razie nie wiadomo, co miałoby spowodować taki "urodzaj" małych geniuszy akurat w tym graniczącym z Kazachstanem i położonym nieopodal granic z Mongolią i Chinami regionie.
em, pap