Jak informuje Polskie Radio, jeden z przechodniów zauważył zamknięte w samochodzie dziecko. Po zaalarmowaniu policji, funkcjonariusze musieli siłą odsuwać szybę, by wydostać z samochodu półprzytomną dziewczynkę.
Sytuacja miała miejsce czwartek, w Czarnkowie, w woj. wielkopolskim. Rodzice dziewczynki pozostawili ją w samochodzie, a wraz z dwójką starszych dzieci poszli do baru. Nie wiadomo ile czasu dziecko było zamknięte - gdy przybyła policja, dziewczynka nie reagowała na pukanie w szybę.
Po interwencji policji, 2-letnia dziewczynka została przewieziona do szpitala, gdzie lekarze zdiagnozowali u niej silny szok termiczny.
Policja wraz z prokuraturą prowadzi postępowanie, czy nie doszło do bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia dziecka. Dwójka pozostałych dzieci na razie pozostaje pod opieką rodziców - taka jest decyzja prokuratora.
Polskie Radio
Po interwencji policji, 2-letnia dziewczynka została przewieziona do szpitala, gdzie lekarze zdiagnozowali u niej silny szok termiczny.
Policja wraz z prokuraturą prowadzi postępowanie, czy nie doszło do bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia dziecka. Dwójka pozostałych dzieci na razie pozostaje pod opieką rodziców - taka jest decyzja prokuratora.
Polskie Radio
