1000000 dla olimpijczyków

1000000 dla olimpijczyków

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ponad milion dolarów zebrał PKOL na nagrody dla najlepszych polskich sportowców za wyniki uzyskane podczas igrzysk w Atenach.
"Ta suma pochodzi z budżetu naszej organizacji i od sponsorów. Nagrody za uzyskanie miejsc w czołowej ósemce zostały precyzyjnie ustalone. Jednak jestem pewny, że podczas przygotowań do startu żaden polski sportowiec nie myśli o pieniądzach i nagrodach. To  byłoby zgubne, bo to nie jest celem ich występu w Atenach" -  powiedział prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Stanisław Stefan Paszczyk.

Już kilka miesięcy temu zarząd PKOl ustalił wysokość nagród za  poszczególne miejsca. Mistrzowie olimpijscy mogą liczyć na 120 tysięcy złotych premii i samochód fiat. Przed czterema laty mistrzowie olimpijscy, oprócz samochodu, otrzymali 90 tys. złotych. Za drugie miejsce sportowcy otrzymają 80 tys. złotych, a  brązowy medal wyceniono na 60 tys. Za miejsca 4-8 nagrody wynoszą odpowiednio: 20, 15, 10, 8 i 6 tys. zł. W przypadku spektakularnego wyniku (np. rekordu świata) PKOl może podwyższyć kwotę nagrody.

Zawodnicy, którzy zajmą miejsca 1-8 w sztafetach, konkurencjach drużynowych czy członkowie osad mogą liczyć na maksimum 75 procent nagród indywidualnych.

600 tysięcy złotych to nagroda, jaką PKOl przewidział za złoty medal w grach zespołowych, czyli mogą na nią liczyć tylko polscy siatkarze (srebro - 400, brąz - 250 tys.).

Premie finansowe otrzymają również trenerzy medalistów. Szkoleniowiec mistrza olimpijskiego dostanie 70 tys., trener srebrnego medalisty - o 20 tys. mniej, a opiekun brązowego medalisty - 40 tys. złotych.

em, pap