Dziś referendum. Lokale otwarte do 22.00

Dziś referendum. Lokale otwarte do 22.00

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. fotolia/Andrey Burmakin)
Od godziny 6.00 do godziny 22.00 otwarte będą lokale, w których można oddać swój głos w ogólnopolskim referendum.
Po tym jak przedstawimy komisji referendalnej dokument ze zdjęciem, otrzymamy kartę, na której oddamy swoje głosy, jednak jej odbiór będziemy musieli potwierdzić własnoręcznym podpisem. Na kartce papieru formatu A4 znajdują się trzy pytania. Możemy odpowiedzieć na każde z nich, jedno, dwa, lub żadne. Warianty odpowiedzi to "Tak" oraz "Nie". Aby wybrać jeden z nich należy w kratce przy odpowiednim słowie postawić znak "X", czyli dwie przecinające się linie.

Na górze karty do głosowania znajduje się napis: "Karta do głosowania w referendum ogólnokrajowym zarządzonym przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na dzień 6 września 2015 r.". Na dole opisano referendum, jego zasady i warunki głosowania. Ponadto powinny się na niej znaleźć pieczęcie PKW oraz obwodowej komisji.

Pytania:

"Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej?”.

"Czy jest Pani/Pan za utrzymaniem dotychczasowego sposobu finansowania partii politycznych z budżetu państwa?".

"Czy jest Pani/Pan za wprowadzeniem zasady ogólnej rozstrzygania wątpliwości co do wykładni przepisów prawa podatkowego na korzyść podatnika?”.

Karta do głosowania, która po zakreśleniu przez nas odpowiedzi musi zostać wrzucona do urny, ma ścięty prawy górny róg.

Referendum 6 września

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał postanowienie o referendum ws. JOW-ów 17 czerwca. - Podjąłem decyzję o podpisaniu postanowienia o referendum. Po to, aby przeciąć wszelkie spekulacje, czy jest możliwe, aby zmienić moją wcześniejszą decyzję. Nie, to niemożliwe. Referendum się odbędzie - mówił ustępujący prezydent.

- Apeluję do obywateli o udział w tym referendum i sił politycznych o to, aby zechciały wyrazić swój pogląd w tych trzech istotnych sprawach, aby zechciały doprowadzić do opinii publicznej to stanowisko. Aby mimo naturalnych i zrozumiałych różnic, co do kwestii merytorycznych, jednak zadbały o to, aby obywatele chcieli pójść do referendum, bo to kwestia budowania aktywności obywatelskiej. Zwracam się do sił, aby nie kalkulowały, że referendum może być nieważne z powodu zbyt niskiej frekwencji - kontynuował Komorowski.