Kukiz o relacjach polsko-ukraińskich: Kuluarowo powinno się w pierwszej kolejności dojść do porozumienia z tymi środowiskami

Kukiz o relacjach polsko-ukraińskich: Kuluarowo powinno się w pierwszej kolejności dojść do porozumienia z tymi środowiskami

Paweł Kukiz
Paweł Kukiz Źródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Lider Kukiz'15 Paweł Kukiz przypominał na antenie Polsat News, że na Ukrainie silne są środowiska nacjonalistyczne i wskazał, że w kontekście nowej umowy o relacjach polsko-ukraińskich trzeba z nimi dojść do porozumienia.

W niedzielę wygłosił przemówienie w Radzie Najwyższej. Ukraińscy deputowani powitali polskiego prezydenta oklaskami. Duda był pierwszym przywódcą obcego państwa, który od wybuchu wojny przemawiał w tamtejszym parlamencie. – Pojawiły się niepokojące głosy, mówiące, że Ukraina powinna poddać się żądaniom Putina – mówił prezydent – Tylko Ukraina ma prawo decydować o swojej przyszłości... nic o tobie bez ciebie – zaznaczył w czasie swojego wystąpienia. Zapewniał, że uchodźcy są w Polsce bezpieczni, a nasz kraj zrobi wszystko, by pomóc sąsiadowi stać się członkiem Unii Europejskiej. Wyszedł też z propozycją podpisania „nowego traktatu polsko-ukraińskiego o dobrym sąsiedztwie”, a inicjatywę poparł Wołodymyr Zełenski.

Przemówienie Andrzeja Dudy w Kijowie

– Tak jak się spodziewałem, że będzie to spotkanie przyjacielskie, w dobrej atmosferze, spotkanie mające na celu konsolidowanie naszych dwóch narodów, zapewnienie Polsce i Ukrainie bezpieczeństwa, że będzie poruszany temat wschodniej flanki. Nic zaskakującego tutaj szczególnie nie było – skomentował wystąpienie prezydenta Paweł Kukiz. Zaznaczył jednak, że to „bardzo dobry znak, że to polski prezydent był pierwszą osobą, która przed ukraińskim parlamentem przemawiała”.

Kukiz: Nie dajmy się też tej euforii całkowicie opanować

Kukiz był też pytany w programie „Grafitti” na antenie Polsat News o to, czy to jest dobry moment, by w rozmowach o nowej umowie o polsko-ukraińskich relacjach zgłaszać zdecydowanie kwestie ekshumacji polskich ofiar na Ukrainie i by polskie firmy były mocno zaangażowane w odbudowę tego kraju. Kukiz stwierdził, że to „bardzo ważny problem”. – Nie dajmy się też tej euforii całkowicie opanować. Dla mnie sprawy, które dzieją się na Ukrainie są ogromnie ważne. Uważam, że priorytetem jest w tej chwili jak największe osłabienie Rosji, to, by Ukraina nie przegrała tej - to znaczy, by straciła jak najmniejszą ilość terytorium. Wszędzie słyszę, że Ukraina wygrywa, a to jest troszeczkę nadużycie. Ukraina nie przegrywa straszliwie tej wojny, (...) ale jednak Rosjanie zajmują potężną część terytorium – mówił Kukiz.

Potrzebne kuluarowe rozmowy ze środowiskami nacjonalistycznymi

– Ja się bardzo cieszę, że pudła z lwów na Cmentarzu Orląt Lwowskich zostały ściągnięte, natomiast pamiętajmy o tym, że silne są niektóre środowiska nacjonalistyczne, choćby pan Szeremeta czy chyba Powsinowicz się nazywa, i myślę, że kuluarowo powinno się w pierwszej kolejności dojść do porozumienia i w jakiś sposób przeprowadzić rozmowy z tymi środowiskami nacjonalistycznymi na Ukrainie, by ta współpraca się dobrze rozwijała i by można było mówić w przeszłości na przykład o priorytecie polskich firm – powiedział Kukiz i przypomniał, że „jeszcze tuż przed wybuchem wojny relacje między polskim i ukraińskim Instytutem Pamięci Narodowej były bardzo złe”.

Czytaj też:
Prezydent Duda po powrocie do Polski: Rosjanom nie udało się osiągnąć żadnego z celów strategicznych