Chińscy dyplomaci od dawna ostrzegali stronę amerykańską, odradzając zapowiadaną wizytę Nancy Pelosi na Tajwanie. Podkreślali, że będzie ona jaskrawym naruszeniem zasady „Jednych Chin”, według której Tajwan nie może mówić o niezależności od Pekinu. Spikerki nie odstraszyły jednak nawet manewry z ostrą bronią prowadzone wokół wyspy, tuż przy jej granicach. Jej samolot wylądował w nocy, a już rano w środę 3 sierpnia wygłosiła przemówienie, wychwalając siłę ducha lokalnych władz i mieszkańców.
Wizyta Pelosi na Tajwanie. Jednoznaczne stanowisko USA i reakcja Chin
– Jesteśmy dumni z naszej trwałej przyjaźni – podkreślała Pelosi u boku prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen. – Obecnie bardziej niż kiedykolwiek amerykańska solidarność z Tajwanem jest kluczowa. To wiadomość, którą dziś przynosimy – dodawała. Zapewniała, że jej wizyta daje „jednoznaczną jasność” co do tego, iż Stany Zjednoczone „nie opuszczą” demokratycznie zarządzanej wyspy. Nazwała jej mieszkańców „jednym z najbardziej wolnych społeczeństw na świecie”.
Strona chińska tymczasem na wizytę Pelosi zareagowała wyjątkowo negatywnie. Manewry zaplanowane od czwartku do niedzieli są nieskrywaną reakcją na przylot amerykańskiej delegacji. – Chiny mają wszelkie prawo bronić swojej suwerenności i terytorialnej integralności. Jesteśmy w pełni usprawiedliwieni, by zrobić to, co do nas należy. Obecna sytuacja została w pełni wykreowana przez stronę amerykańską, więc w oczywisty sposób to ona musi ponieść odpowiedzialność – tłumaczył chiński ambasador w USA, Qin Gang.
Chiny naruszyły terytorium Tajwanu
Minister obrony Tajwanu w środę przekazał, że podczas manewrów Chiny naruszyły terytorium jego kraju i doprowadziły do blokady jego przestrzeni morskiej oraz powietrznej. Dodał też, że wojskowe ćwiczenia potężnego sąsiada naruszyły zasady ONZ. Zapowiedział, iż wszelkie ingerencje w terytorium Tajwanu spotkają się z kontrdziałaniami. Oskarżył też Pekin o prowadzenie „wojny psychologicznej” i namawianie ludzi do zgłaszania fałszywych zdarzeń lokalnym władzom.
Szef resortu obrony poinformował, że we wtorek 2 sierpnia 21 chińskich samolotów wtargnęło w strefę powietrzną Tajwanu. W dniu przybycia na wyspę Nancy Pelosi przez przestrzeń powietrzną wyspy przeleciało 10 myśliwców J-16, 8 J-11, jeden samolot Y-9, jeden Y-8 oraz jeden KJ-500. W odpowiedzi armia Tajwanu nadała przez radio ostrzeżenie i uruchomiła system obrony lotniczej, monitorując aktywność na swoim niebie.
Czytaj też:
Xi Jinping do Joe Bidena: Gdy igrasz z ogniem, to się oparzysz