Rzecznik dyscyplinarny żąda wyjaśnień od Małgorzaty Gesrdorf. Dał jej 14 dni

Rzecznik dyscyplinarny żąda wyjaśnień od Małgorzaty Gesrdorf. Dał jej 14 dni

Była I prezes SN Małgorzata Gersdorf
Była I prezes SN Małgorzata Gersdorf Źródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
Rzecznik dyscyplinarny przy Sądzie Najwyższym Piotr Schab domaga się wyjaśnień od byłej pierwszej prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf. Chodzi o głośną uchwałę SN ze stycznia 2020 r. – dowiedziała się Wirtualna Polska.

Wirtualna Polska dotarła do pisma datowanego na 17 października 2022 roku, które nadzwyczajny rzecznik dyscyplinarny przy Sądzie Najwyższym Piotr Schab skierował do prof. . Wezwał w nim byłą pierwszą prezes SN do złożenia pisemnych wyjaśnień w terminie do 14 dni od otrzymania wezwania.

Rzecznik dyscypliny domaga się wyjaśnień od prof. Gersdorf

Sprawa dotyczy trwającego od lat sporu o to, czy powoływanie sędziów z udziałem tzw. nowej Krajowej Rady Sądownictwa jest prawidłowe. Jak przypomina portal, w połowie 2020 r., w związku z rozbieżnościami w orzeczeniach sądów, ówczesna pierwsza prezes zwróciła się z pytaniem prawnym do izb: cywilnej, karnej i pracy, w której wówczas zasiadali tylko sędziowie powołani bez udziału nowej, upolitycznionej KRS. Skorzystała wówczas ze swoich kompetencji według prawa jako pierwsza prezes mogła poprosić dowolny skład SN o rozstrzygnięcie zagadnienia prawnego.

Wszystkie trzy izby uznały wtedy, że można podważać prawo do orzekania sędziów, powołanych z udziałem nowej KRS. Portal przypomina, że tuż przed rozstrzygnięciem posiedzenie SN próbowała wtedy zablokować marszałek Sejmu Elżbieta Witek, zwracając się do Trybunału Konstytucyjnego. Chciała by rozstrzygnął on rzekomy spór kompetencyjny między Sejmem, SN a prezydentem. Decyzja w TK zapadła błyskawicznie, a PiS wskazywało, że posiedzenie nie powinno się odbyć. Teraz, jak informuje Wirtualna Polska, rzecznik dyscypliny, powołany przez prezydenta i uznawany za zaufaną osobę Zbigniewa Ziobry, domaga się od Gersdorf wyjaśnienia, dlaczego nie zastosowała się do decyzji Trybunału.

„Przymiarka do próby postawienia zarzutów”

Jak informuje Wirtualna Polska „znaczna część środowiska sędziowskiego uznaje dokument za kontrowersyjny i podkreśla, że wezwanie do wyjaśnień może być przymiarką do próby postawienia zarzutów prof. Gersdorf”. Była pierwsza prezes SN odmówiła portalowi komentarza w tej sprawie.

Czytaj też:
Sąd Najwyższy. Nie udało się wybrać kandydatów na prezesa Izby Odpowiedzialności Zawodowej
Czytaj też:
Piotrowicz nie zamierza przepraszać Gersdorf. Złożył skargę kasacyjną

Źródło: Wirtualna Polska