Harmonia wszechświata

Harmonia wszechświata

Dodano:   /  Zmieniono: 
Pitagoras z Samos w VI wieku p.n.e. pierwszy zwrócił uwagę, że "wszystko jest liczbą". Do tej idei w książce "W poszukiwaniu harmonii" wraca prof. Frank Wilczek, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki z 2004 r. Jego zdaniem, prawa fizyki wynikają z podstawowych symetrii, które wyjaśniają całą zmienność form wszechświata. Taka była myśl Pitagorasa. Starożytny filozof odkrył, że dźwięki poruszonej struny zawsze występują w interwałach odpowiadających jej podziałowi w stosunkach 2:1, 3:1 itd. Współcześni badacze doszukują się ciągłości w nieciągłości, ukrytego porządku, który jest sensem świata. Pytanie tylko, czy człowiek jest w stanie dociec, jaka jest symfonia natury. Wilczek pisze, że "nasze ograniczenia wydają się możliwe do pokonania". Trudno jednak pojąć mikroświat, w którym wszystko jest niezgodne z naszą intuicją. Fizycy kwantowi twierdzą, że nic nie jest tam określone, dopóki tego nie zobaczymy. Jeśli tak, to świat realny byłby niepoznawalny. Chyba że isnieje jeszcze inny wymiar wszechświata. Był o tym przekonany Albert Einstein, gdy mówił, że Bóg nie gra w kości.
Zbigniew Wojtasiński
Frank Wilczek, Betsy Devine, "W poszukiwaniu harmonii. Wariacje na tematy z fizyki współczesnej",Prószyński i S-ka, Warszawa 2007
Więcej możesz przeczytać w 25/2007 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 25/2007 (1278)