W niedzielę 16 lipca w ramach wakacyjnej trasy Prawa i Sprawiedliwości „Z miłości do Polski” zorganizowano rodzinny piknik w Woli Rzędzińskiej w województwie małopolskim. W spotkaniach z wyborcami udział wziął m.in. Jarosław Kaczyński. Prezes PiS pokazał się na wiecu w niecodziennej stylizacji – miał na sobie ciemny garnitur oraz biało-czerwoną czapkę z polskim godłem.
Jarosław Kaczyński w patriotycznej stylizacji
Ucinając wszelkie spekulacje na ten temat, już na samym początku wystąpienia wicepremier postanowił wytłumaczyć się z tego elementu garderoby. – Przepraszam państwa, że w czapce, ale zalecają, żeby być w takiej temperaturze, przy takim słońcu w czapce – powiedział prezes PiS.
Internauci od razu przypomnieli, że to nie pierwsza patriotyczna stylizacja Jarosława Kaczyńskiego. W 2017 roku hitem w mediach społecznościowych stało się zdjęcie prezesa PiS z wakacji, które spędzał w Beskidzie Sądeckim w towarzystwie Joachima Brudzińskiego. Polityk założył wówczas na siebie biało-czerwoną pelerynę przeciwdeszczową.
Jarosław Kaczyński o wsparciu Ukraińców
Prezes PiS mówił podczas niedzielnego spotkania z mieszkańcami Woli Rzędzińskiej, że „przed nami bój o Polskę”. – My potrafimy rządzić. Mamy środki na politykę społeczną, na zbrojenia – nasz rząd jest odpowiedzialny. Władza jest dla ludzi dojrzałych i dla twardych patriotów – powiedział Jarosław Kaczyński.
Zapewnił, że rząd PiS będzie wspierać Ukraińców. – Ale będziemy przede wszystkim bronić polskiego interesu narodowego. Wybory, które będą w październiku zdecydują o tym, jak będzie wyglądać nasze państwo i kto będzie w nim podejmował decyzje – podkreślał.
– My już tę metodę nie na wojnie, ale w pokojowej polityce będziemy stosować na wszystkich azymutach. I ci wszyscy, którzy nas oskarżają, że jesteśmy „pro-tacy”, czy „pro-inny” – nie, proszę państwa. My jesteśmy propolscy – przekonywał. Wtedy jeden z uczestników krzyczał, by „nie dać się Platformie i komunie”.
Czytaj też:
Jarosław Kaczyński jasno o przyszłości: nie mam zamiaru kontynuować pracy w rządzieCzytaj też:
Terlecki do europarlamentu, a kto wróci do krajowej polityki? Rozmówcy „Wprost” wskazują nazwiska
